„Życie robi się nieznośne, gdy przyjaciele są na ciebie wściekli. W ciągu tygodnia Zoey traci wszystkich swoich trzech chłopaków i staje się wyrzutkiem, choć jeszcze niedawno otaczał ją szeroki krąg znajomych. Teraz liczba przyjaciół zmalała do dwóch osób, z których jedna jest Nieumarłą, a druga Nienaznaczoną. Neferet tymczasem wypowiedziała wojnę ludziom. Zoey nie uważa tego za dobry pomysł, ale czy ktokolwiek jej wysłucha? Jej przygody w szkole dla dorastających wampirów przybierają niebezpieczny obrót. Lojalność przechodzi ciężką próbę, ujawniają się szokujące podteksty, budzi się pradawne zło...”
Książka rozpoczyna się od przybycia nowego ucznia i zapewne tak jak ja szybko domyślicie się, w jakim kierunku to zawędruje. Niestety jest to przewidywalne i nudne, choć przyznaję, że sama zdolność Starka jest dość ciekawa i mam nadzieję, że tego potencjału nie zmarnują. Zoey niestety nadal rozpamiętuje swoje zawody miłosne, co nuży, ale na szczęście w tej części nie mamy za wiele przypominajek. Nareszcie! Nie wiem czy autorki zdały sobie sprawę, że były one niepotrzebne czy fakt ilości wydarzeń w tej części sprawił, że musiały z nich zrezygnować. No właśnie, bo choć autorki nie zrezygnowały z tego pogadankowego stylu, który polubiłam, to książka nabiera tempa i wychodzi to jej na dobre. Całkiem spodobał mi się powrót do czirokeskich legend czy mitów. Przyznaję mogłyby być lepiej opowiedziane (bardziej baśniowo czy coś), niemniej sam koncept jest fajny. Także chyba muszę przyznać, ze czwarta część sprostała oczekiwaniom i mam nadzieję, że dalej będzie równie dobrze. Mogę wywracać oczami na wątek miłosny głównej bohaterki, ale nie mogę powiedzieć, że nie czyta się tej serii z przyjemnością.
Ocena: 6/10
jakoś się domyślałam że będzie to przewidywalna lektura;)
OdpowiedzUsuńNiestety :)
UsuńKiedyś bardzo lubiłam takie klimaty. Może kiedyś do nich wrócę i nadrobię tę serię :)
OdpowiedzUsuńCzasem jest warto :)
UsuńTrzeba przyznać, że zapowiada się naprawdę ciekawie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zainteresowałam :)
UsuńAch w młodości i ja czytałam takie książki, teraz "na starość" więcej u mnie poradników ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
Usuńfabuła wydaje się dość... popularna
OdpowiedzUsuńDość prosta ale fajnie się czyta :)
UsuńGreat blog
OdpowiedzUsuńThanks :)
Usuń