„Demian: Dzieje młodości Emila Sinclaira” to powieść niemieckiego autora, która szybko stała się fenomenem. Książka początkowo wydana pod pseudonimem autora – Emil Sinclair.
„Spragniony sensu życia Sinclair, znudzony iluzorycznością świata, w którym się wychował, wyrusza w duchową podróż. Stawia pytania, które mają go doprowadzić do prawdziwego oświecenia, a w poszukiwaniu odpowiedzi wspomaga go niezwykły przyjaciel – Max Demian. Ta pasjonująca opowieść o budowaniu własnej tożsamości pióra noblisty Hermana Hessego porusza kwestie o wymiarze tak uniwersalnym, że niezmiennie chwyta za serce zarówno dojrzewających, jak i dojrzałych czytelników na całym świecie.”
Powieść opowiada o dojrzewaniu i odnajdowaniu własnej tożsamości głównego bohatera. W tej wewnętrznej podróży pomaga mu Maks Demian, z którym łączy go specyficzna przyjacielska wieź. Poprzez rozmowy i działania pomaga mu odnaleźć samego siebie, jak również zrozumieć innych ludzi. Przede wszystkim jednak książka daje jasny przekaz, że powinniśmy być dumni ze swojej inności i akceptować siebie takim, jakim się jest. Demian staje się przewodnikiem głównego bohatera, ale również naszym. Nakreśla wiele rzeczy, których sami doświadczyliśmy w dzieciństwie i nie raz miałam tak, że potrafiłam „odbić” pewne sytuacje w samej sobie. I wydaje mi się, że to jest właśnie największa wartość tej książki – odnalezienie samego siebie (w kimś innym). Nie jest to łatwa książka. Nie można przeczytać jej od tak od deski do deski. Nie można jej jednak porzucić. Jest w niej coś niezwykłego, co przyciąga i czeka na nas, aż znajdziemy chwilę skupienia by po nią sięgnąć, bo warto. Uświadamia w nas wiele rzeczy, które może i przeczuwaliśmy jednak nie potrafiliśmy ich nazwać, czy spojrzeć na nie z innej strony.
No i muszę też ostrzec, że wydanie Media Rodzina zawiera błędy – naprawdę przydałoby się, aby ktoś zrobił korektę. W odbiorze całości to nie przeszkadza, ale trochę drażni wzrok. W końcu mamy do czynienia z wręcz ikoniczną już książką.
Ocena: 8/10
Bardzo fajna recenzja, podoba mi się. Myślę, że chciałabym przeczytać. Zwłaszcza, że czytałam już Hermanna Hessego "Gertruda". :)
OdpowiedzUsuńJa zaczęłam od Demiana i pewnie do "Gertrudy" kiedyś dojdę :)
UsuńAmbitna lektura. Mam w planach ją przeczytać
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńMam w planach. Co do korekty to mam wrażenie, że w wielu wydawnictwach coraz mniej jest ważna. Niestety...
OdpowiedzUsuńNiestety... na szczęście w niektórych wydawnictwach jest lepiej :)
UsuńDopisuję do listy do przeczytania- dziękuję za polecenie:)
OdpowiedzUsuńNzc ^^ cieszę się :)
UsuńJestem zaciekawiona tym tytułem.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
To super :)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńWspaniała recenzja, dziękuję Ci bardzo za polecenie. Szkoda, że lektura zawiera błędy , ale jestem tak zaciekawiona książką, że chyba nie będą mi przeszkadzać :D
Pozdrawiam cieplutko ♡
Cieszę się, mam nadzieję, że się spodoba :)
Usuńte błędy by mnie bardzo raziły jako edytor z wykształcenia...
OdpowiedzUsuńMnie również :(
UsuńJeszcze nie czytałam, ale zaciekawiła mnie ta książka :)
OdpowiedzUsuńTo super :)
UsuńNa pewno po nią sięgnę w najbliższym czasie. Świetna fabuła.
OdpowiedzUsuńKasinyswiat
Super :)
Usuń