01 października 2022

Recenzja: Dreamcatcher – Dystopia: Tree of Language

Zespół w lutym 2020 roku wydał pełny album. Wyczekiwałam „Dystopia: Tree of Language” i było warto – naprawdę. Główny singiel promujący album rozkochał mnie w sobie po pierwszym przesłuchaniu, a reszta piosenek z płyty okazała się równie dobra. Wiadomo, że niektóre piosenki podobają mi się trochę bardziej od innych, jednak nie ma tam utworu, który całkowicie by mi się nie podobał. Każdy ma swój urok, a ich różnorodność sprawia, że mogę go odtwarzać w kółko. Cieszy mnie również fakt, że dziewczyny brały udział w tworzeniu piosenek czy choreografii.
„Intro” – złowieszczy wstęp rozpoczynający album. Świetnie współgra z kolejnym utworem a intra stały się już cechą charakterystyczną albumów Dreamcatcher.
„Scream” – główny utwór promujący płytę łączy rocka z nutą elektroniki o polowaniu na czarownice. Pokochałam go przy pierwszym przesłuchaniu a refren (razem z choreografią) chodzi mi po głowie do dziś „diabelskie oczy zbliżają się, otwórz oczy…”.
„Tension” – to mocno rockowa piosenka, do której nie wracam za często, ale podoba mi się jej tekst „nie wszystko może być idealne cały czas, jest okay, dobrze sobie teraz radzisz…”.
„Red Sun” – spokojniejsza piosenka, do której Sua stworzyła świetną choreografię. Uzależniłam się od tej melodii i powtarzanego w refrenie „red sun” – przypomina mi to hipnozę.
„Black or White” – jedna z piosenek napisanych przez członkinie, która (głównie w choreografii) była inspirowana Michael Jackson’em. Rockowa melodia, wysokie nuty i nienajgorszy tekst „czarna lub biała, nie powiem ci, odpowiedź już wybrałeś…” tworzą fajną całość.
„Jazz Bar” – kolejna piosenka stworzona przez dziewczyny prawdopodobnie jest moim ulubionym b-side trackiem. Uwielbiam jej jazzowy klimat i prosty miłosny tekst „znamy się?, sądzę, że cię kocham, och kocham cię, och lubię cię, może też to poczujesz…” – refren nie może mi wyjść z głowy.
„Sahara” – kolejny mocno rockowy utwór z motywującym tekstem „idź pod prąd, prześcignij go, zacznij wojnę, gdy księżyc wschodzi…”. Nie jest idealna, ale refren wpada w ucho.
„In the Frozen” – kolejna piosenka ma w sobie coś z EDM, które nadaje jej ciekawego brzmienia (razem z tym pstrykaniem palcami w (pre) refrenie). Do tego oryginalny tekst o kwiatku, który zakwita w mroźnej krainie „nawet, jeśli będziesz kołysać się słabo, jak cud w mrozie, który pokrył wszystko bez wyjątku, kwitnący kwiat…”.
„Daybreak” – następna spokojniejsza piosenka, mająca w sobie coś z reggae. Tekst to największa zaleta tej piosenki „kiedy głęboki świt zastanie mnie, pogrążam się w niezliczonych myślach, w bezsenną noc, chcę być przytulana przez ciebie bez końca…”.
„Full Moon” – piosenka wydana w pierwszą rocznicę debiutu Dreamcatcher - cieszę się, że znalazła się na albumie. Mocno rockowa melodia i śliczny tekst sprawiły, że zakochałam się w tej piosence po pierwszym przesłuchaniu (i uwielbiam do dziś).
„Over the Sky” – kolejny rockowy utwór wydany w drugą rocznice jest trochę spokojniejszy od poprzedniczki, ale ma równie śliczny tekst „będę pamiętać, że kiedy pofrunę tam, wysoko do nieba, będę mogła cię obserwować…”.
„Outro” – instrumentalne zakończenie albumu, spokojniejsze od intra, ale dobrze współgrające z sąsiednimi utworami.
„Paradise” – ostatni utwór to solowy singiel Siyeon, który został wydany wcześniej i został dodany do albumu, jako dodatek. Cieszę się z tego, bo lubię tą balladę a piosenkarka ma w niej okazję pochwalić się swoim cudownym głosem.
Album „Dystopia: Tree of Language” to jeden z najlepszych albumów 2020 roku. Uwielbiam
„Red Sun” „In the Frozen”, ale „Jazz Bar” to (chyba) mój ulubiony b-side track. Różnorodność utworów sprawiała, że odtwarzałam go w kółko – po prostu uwielbiam ten album.
Ocena: 8/10
 

22 komentarze:

  1. Nie słyszałam o tym zespole, ale w wolnej chwili warto poznawać nowe utwory.

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę koniecznie cały przesłuchać <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczywiście znam Scream, ale nigdy jakoś nie przesłuchałam całej płyty - chyba czas to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaraz sobie wrzucę i sprawdzę jakie są moje wrażenia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja idę na ich koncert, udało mi się kupić bilety!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawie piszesz o muzyce. Osobiście bardzo lubię rock. Jestem ciekawa całości.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam, ale ściągnę sobie kilka piosenek do posłuchania.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam wcześniej o tym albumie. Z chęcią później posłucham sobie, bo opisy wydają się ciekawe :) I ten "złowieszczy wstęp" ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo jestem ciekawa muzyki tego zespołu :) Chętnie ich posłucham. Lubię poznawać nowe zespoły. Pozdrawiam serdecznie.

    Kasinyswiat, Kasine bziki

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad :)