10 listopada 2022

Recenzja: Richelle Mead - Akademia Wampirów


Pierwszy tom serii o tym samym tytule, czyli „Akademia wampirów”, opowiada o przygodach dwóch przyjaciółek - Rose i Lissy, niezwykłych uczennic tytułowej akademii. Łączy je specyficzna więź, a ich dar jest dla nich zarówno szczęściem jak i potępieniem.
„W akademii imienia świętego Władimira wampiry czystej krwi - moroje - uczą się posługiwać swoimi nadnaturalnymi darami, a mieszańce - dampiry - szkolą się na ich opiekunów i oddanych strażników. Posępne mury kryją jednak więcej mrocznych tajemnic, niż można by podejrzewać. Lissie Dragomir, morojce ze szlachetnego rodu, grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Czy dampirka Rose, połączona z nią telepatyczną więzią, zdoła ochronić przyjaciółkę?”
Książka od samego początku zachęca czytelnika. Owiana tajemnicą, pełną niespodziewanych zwrotów akcji i zagrożeń. Można powiedzieć, że zawiera pewną naukę, którą odkryjecie po przeczytaniu tej powieści. Kolejną zaleta tej książki jest sposób przedstawienia wampirów. Nie są one tylko dobre i ludzkie jak w większości współczesnych książkach dla młodzieży (co dla mnie zawsze było nudne), ale tajemnicze a momentami nawet okrutne (czytaj strzygi). To niewątpliwie dodaje tej historii oryginalności, pomimo dość typowej nastoletniej fabuły i problemów. Pierwszoosobowa narracja jest jak dla mnie ogromnym plusem. Nie tylko pomaga nam utożsamić się z Rosemarie, zrozumieć, jak ciężko jest być pół-wampirem - opiekunem, ale również poczuć się jakbyśmy to my byli bohaterami tej książki.
Podsumowując „Akademia wampirów” to książka do polecenia, tak samo jak jej ekranizacja. Należy do rzadkich młodzieżówek, które czyta się lekko i przyjemnie, i zawiera parę nawet ciekawych smaczków.
Ocena: 6/10

12 komentarzy:

  1. Próbowałam czytać lata temu, w trakcie bumu na wampiry i jakoś nie przypadła mi do gustu. Po takim czasie na pewno nie sięgnę po nią drugi raz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to seria do której chce się wracać, ale jest jedną z 'lepszych' książek o wampirach jakie czytałam :)

      Usuń
  2. Pamiętam, gdy takie książki były super modne - czytałam inne, ale tej akurat nie ;<

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta seria była dość modna wiele lat temu i szał na nią mnie jakoś ominął. Jednak myślę sięgnąć po pierwszy tom - tak z ciekawości. A może mnie wciągnie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, czytałam tą książkę lata temu! Pamiętam, że czytałam którąś z części po angielsku. Mam do tej serii duży sentyment :) Podobały mi się opisy np. opisy scen walk i tajemnicza otoczka

    OdpowiedzUsuń
  5. Z całą pewnością mam dość przesłodzonych wampirów. Fajnie że te są róznorodne. Trochę mnie zniecheca banalny młodzieżowkowy klimat ale może jak będę miała ochotę na coś lżejszego to dam szansę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To młodzieżówka więc jest banalna i na tym traci ale jak nie ma się wysokich oczekiwań to jest całkiem fajna :)

      Usuń
  6. Czytałam tą serię w gimnazjum. Nie pamiętam już szczegółów ale wtedy podobała mi się, szczególnie przedstawienie wampirzej społeczności ze strażnikami i arystokracją. I ciekawy był pomysł na połączenie wampirów z magią żywiołów, w większości serii wampiry i magia się wykluczają więc było to coś oryginalnego. Choć wtedy wolałam kontynuacje o alchemiczce od głównej serii - "kroniki krwi"?
    A oglądałaś serial? Jak się udał? (szkoda że znów skasowali ekranizacje po fabule pierwszej książki, w kolejnych akcja się rozkręcała)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też pierwszy raz sięgałam po tą książkę w gimnazjum i w sumie mile wspominam serię choć nie pamiętam na którym tomie skończyłam ^^ ekranizacja nie była zła :)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad :)