15 czerwca 2022

Recenzja: Dreamcatcher – Summer Holiday

Wytwórnia ogłosiła końcem lipca, że dziewczyny wydadzą specjalny wakacyjny album. Naprawdę uwielbiam zespół – głównie przez ich mocniejsze, rockowe brzmienie. Zapowiedzi były całkiem fajne, jednak gdzieś z tylu głowy pojawiała mi się myśl, że będzie to lżejsze, bardziej popowe wydanie i (niestety) miałam rację. Większa część utworów z płyty ma popowe/dance brzmienie, przez co ten album brzmi trochę nudno (monotonnie). Jestem tym zdziwiona, no, ale cóż – wolałabym, aby to był jednorazowy eksperyment (co na szczęście jest bardzo prawdopodobne skoro to wydanie specjalne).
„Intro” – wstęp do albumu zaczyna się lekko, a po odgłosie jakby przechodzenia przez drzwi, wzmacnia się i muszę przyznać, że brzmi to nienajgorzej. Fajnie wpasowuje się w koncept obsesyjnej miłości.
„Because” – główny utwór promujący album z kategorii pop/rock. Nie zachwycił mnie tak jak większość tytułowych piosenek Dreamcatcher, jednak jest to dobry kawałek o obsesyjnej miłości z całkiem fajną otoczką wizualną.
„Airplane” – to niestety typowa popowa piosenka z przeciętnym refren, w którym pojawia się nudne „la la la…”.
„Whistle” – to zdecydowanie moja ulubiona piosenka z albumu. Lekka melodia z gwizdaniem w tle basu (EDM) oraz uroczym tekstem o miłości idealnie wpasowuje się w wakacyjne klimaty. Ma w sobie coś wyjątkowego.
„All day long” – kolejny popowy utwór, jednak tym razem całkiem przyjemny – głównie za sprawą gitary i uroczego tekstu o miłości. Nie jest to jednak piosenka, do której często się wraca.
„Heart of Sunflower” – ostatnia piosenka jak to często bywa w przypadku Dreamcatcher jest balladą. Dźwięk pianina w połączeniu z smutnym tekstem daje całkiem przyjemny efekt.
Album „Summer Holiday” mnie trochę zawiódł. Brzmi monotonnie w porównaniu z ich wcześniejszymi albumami. Mimo iż mam świadomość, że jest to tylko specjalne wakacyjne wydanie to nie umiem się przekonać do tak popowego wydania Dreamcatcher.
Ocena: 5/10
 

14 komentarzy:

  1. Nie słyszałam całego albumu, ale sprawdzę Whistle, skoro Tobie się tak podoba ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się że rockowe mocniejsze brzmienia są lepsze :). Ale i tak dzięki Tobie poznałam ten zespół i chętnie słucham co tam mają nowego i starego :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Raz wychodzi lepiej, raz gorzej. Może następna płyta będzie lepsza. Zespoły czasem zmieniają trochę kierunek w swojej twórczości, no jak widać z różnym skutkiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasami powiew świeżości jest dobry,jednak jak widać nie zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  5. W wolnej chwili poszukam i posłucham. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się z Twoją oceną. Najbardziej podoba mi się utwór All Day Long a następnie Whistle :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad :)