Mój ulubieniec z iKON
(w końcu) 1 czerwca 2021 roku powrócił z pełnym solowym albumem. Wyczekiwałam
„Waterfall” i w sumie jestem zadowolona z tego, co wydał B.I – może nie
zachwycam się płytą jakoś specjalnie (pewnie, dlatego, że spodziewałam się
czegoś bardziej hip-hopowego), ale jest dobra i czuć w niej styl Hanbina, który
pokochałam od jego debiutu z iKON. No i jest to jedna z niewielu płyt, z
których nie umiem wybrać ulubionej piosenki – mam trzy kandydatki i problem w
tym, że każda jest inna (jedna hip-hop, druga r&b a trzecia rock). A fakt,
że B.I stworzył każdą piosenkę czyni ten album bardziej wyjątkowym.
„Waterfall” –
tytułowy utwór albumu o najmocniejszym hip-hopowym brzmieniu, który rozkochał
mnie w sobie przy pierwszym przesłuchaniu. Tekst (refrenu) nie może mi wyjść z
głowy „próbuję być jak woda i żyć z prądem… jestem wodospadem, tańczącym
wodospadem, upada jakby leciał po niebie…”. Uwielbiam Hanbina w takim (mocniejszym)
wydaniu.
„Illa Illa” – główna
piosenka promująca płytę. To dość spokojny utwór (r&b) o smutnym tekście
„na końcu moich oczu jest plaża, bo w kącikach mych oczu są łzy…”. Ma w sobie
coś wyjątkowego, że zapada w pamięci.
„Daydream” – to
kolejny duet Hanbina z Lee Hi, który nie zawodzi. Spokojna r&b piosenka z
tekstem o snach i wspomnieniach, której naprawdę przyjemnie się słucha (zwłaszcza
przed snem). Głos Lee Hi ma w sobie coś wyjątkowego, co w połączeniu z lekką piosenką
stworzoną przez B.I trafia prosto do mojego serduszka.
„Numb” – pierwszy z
lekka rockowy utwór na albumie. Momentami tekst jest bardzo (zwyczajnie)
prawdziwy „czuję się drętwy, nie smutny, nie szczęśliwy…”, mimo to nie należy do
moich ulubionych.
„Illusion” – kolejna
spokojna piosenka r&b. Wydano do niej visualizer (with Tobi), który całkiem
fajnie komponuje się z tekstem „to uczucie, uczucie unoszenia się, wejść w
ciemność, idź mimo to…”. Przyjemnie się tego słucha.
„Flow Away” – to
spokojny rapowany utwór z smutnym tekstem o życiu i (błędach) młodości. Refren,
w którym powtarzane jest tytułowe „flow away away…” jest trochę nudny.
„Help me” – kolejny
rockowy utwór o naprawdę smutnym tekście „jestem kłamcą, powiedziałem rodzinie,
że jest dobrze, sądzę, że umieram, podpal mnie…”. Hanbin wie jak wzbudzić we
mnie sprzeczne emocje (moje serce bije mocno z miłości do rockowego brzmienia i
rozpada się na kawałki z powodu tekstu). Zakochałam się w refrenie tej piosenki
„niech ktoś mi pomoże, pomoże mi być sobą, niech ktoś pomoże mi zdjąć moją
uśmiechniętą maskę…”.
„Remember me” – to
spokojna piosenka r&b z słodko-gorzkim tekstem „nie zapomnij mnie, bo
kochaliśmy się nawzajem…”. Byłam nią zaciekawiona od wydania (prze)uroczej zapowiedzi
i nie zawiodłam się.
„Stay” – kolejna
współpraca tym razem z Tablo (Epik High). Rapowany utwór nie do końca przypadł
mi do gustu, ale jak zawsze w przypadku piosenek Hanbina doceniam tekst „tylko
dzisiaj, tylko na jeden dzień, bo to może zniknąć, zostań…”.
„Gray” – następny
utwór, który ma całkiem ciekawy tekst i melodię. Nie podoba mi się tylko to
„tada…” pojawiające się w refrenie.
„Then” – kolejna
spokojna rapowana piosenka o miłości (niekoniecznie romantycznej) „całe życie
nie wiedziałem o miłości, ale kiedy spotkamy się ponownie będę wtedy lojalny…”.
Całkiem przyjemna, ale nie wracam do niej często.
„Re-birth” – ostatni
utwór z płyty jest praktycznie balladą (ale nadal ma w sobie coś z r&b). To
naprawdę cudowny utwór na zakończenie albumu „w następnym życiu, urodzisz się
jako kwiatek, a ja będę podmuchem wiatru… przyjdę zobaczyć cię ponownie w
następnym życiu i spotkamy się w przypadkowej nieruchomości”.
„Waterfall” to
naprawdę dobry album, który utwierdza mnie w przekonaniu, że Hanbin jest
naprawdę utalentowanym raperem i kompozytorem. „Waterfall”, „Daydream” i „Help
me” to zdecydowanie moi ulubieńcy (nie potrafię między nimi wybrać – są zbyt
różne).
Ocena: 7/10
DZieki Tobie pzonaję totalnie inny styl muzyki :-) Cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się:)
UsuńNie znam tego artysty. Kiedyś posłucham.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńDla mnie artysta jest totalna nowością, fajnie ze dzięki Tobie mogę odkrywać zupełnie inna muzykę :)
OdpowiedzUsuńMiło to 'słyszeć' :)
UsuńTotalna nowość dla mnie ❤
OdpowiedzUsuńTo fajnie :)
UsuńIlla Illa koajrzy mi się z piosenką BTS ON, zwłaszcza refren.
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się Numb, Flow Away, Help Me i STAY. Jestem pod wrażeniem talentu raperskiego B.I
Trochę się różnimy pod względem ulubieńców z albumu :)
UsuńPierwszy raz czytam o tym wykonawcy. Z chęcią zapoznam się z jego twórczością :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
To fajnie :)
UsuńNie słuchałam tej płyty w całości odkąd wyszła i chyba do niej wrócę ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńPrzesłuchałam dwie piosenki, które uznałaś za najlepsze, faktycznie trudno między nimi wybrać ale mają coś w sobie. Chętnie posłucham pozostałych :)
OdpowiedzUsuńTo świetnie :)
Usuń7 to jest całkiem dobra ocena, więc mimo, że nie znam tej płyty to po przeczytaniu Twojej recenzji myślę, że nie jest najgorsza. Ciekawe, że piosenki są w różnych stylach.
OdpowiedzUsuńOj tak przypadła mi do gustu ^^
UsuńSłuchało mi się piosenek przyjemnie, obawiam się tylko czy są na tyle charakterystyczne bym za jakiś czas nadal o nich pamiętała.
OdpowiedzUsuńTeksty są świetne ale mam wrażenie że są dużo ciekawsze niż sama melodia, niektóre były trochę monotonne, szczególnie refreny. Ale na plus że bardzo się od siebie nawzajem różnią.
Spróbowałam je uporządkować od moich faworytów: Help Me, Flow Away, Then, Gray, Illa Illa, Re-Birth, Remember Me, Illusion, Stay, Daydream, , Numb, Waterfall
Fajna lista ^^ różni się od mojej chco help me też jest u mnie wysoko :)
Usuń