Książka, która w
szybki czasie zdobyła sporą popularność, w końcu trafiła i w moje ręce, i muszę
przyznać, że „Czerwona królowa” jak najbardziej zasłużyła na swoją popularność. Sama jestem tym trochę zaskoczona.
„Mieszkańcy Norty dzielą się ze względu na
kolor krwi, na Srebrnych – arystokratów o nadprzyrodzonych umiejętnościach, i
Czerwonych – zwykłych ludzi wykorzystywanych, jako tania siła robocza i
przymusowo wysyłanych na wojnę, która toczy się od prawie stu lat. Właśnie taki
los czeka wkrótce siedemnastoletnią Mare Barrow. Wydaję się, że dziewczyna ma
jedynie złodziejski talent, ale gdy trafia na królewski dwór, jako służąca,
odkrywa w sobie moc, która dla Srebrnych stanowi ogromne niebezpieczeństwo.
Tymczasem w wyniszczonym kraju robi się coraz bardziej niespokojnie. Na sile
przybierają ataki tajemniczej Szkarłatnej Gwardii walczącej o wyzwolenie
Czerwonych…”
Autorka stworzyła
ciekawy świat z podziałem na klasy, który początkowo skojarzył mi się z
„Rywalkami” Kiery Cass. Jednak Victoria zrobiła to lepiej i mroczniej, albo
raczej magiczniej. I choć wiele początkowych wydarzeń w „Czerwonej królowej”
jest dość przewidywalnych, to później akcja rozwija się w ciekawy i zaskakujący
sposób. A zakończenie wgniecie was w fotel - gwarantuję. Dodatkowo, w tej
książce, nie ma żadnej denerwującej postaci. Sama byłam tym zaskoczona. Zarówno
główni bohaterowie jak i ci poboczni są ciekawie wykreowani i dobrze współgrają
z całą akcją książki. Victoria stworzyła
naprawdę dobre podstawy tego dystopicznego świata, w którym nic nie jest do
końca takie jak nam się wydaje. Czyta się szybko i przyjemnie. Książka wciąga,
a po jej zakończeniu od razu chce się sięgnąć po kontynuację. Zwłaszcza
ciekawią mnie dalsze plany Szkarłatnej Gwardii i losy Mavena, przez którego ta
książka tak mnie zachwyciła.
„Czerwona królowa” to
pierwszy tom bardzo obiecującej serii. Nie znajdziecie tutaj nudnych
bohaterów czy przesłodzonego zakończenia. „Rywalki” mogą się schować ze wstydu
przy tej powieści.
Ocena: 8/10
Z racji, że ta książka faktycznie była bardzo popularna to trochę o niej słyszałam. Jednak mimo wszystko dość mocno jej się obawiam i chyba nie zdecyduję się na jej przeczytanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Natalia
Nie będę bardzo namawiać bo niestety kontynuacja nie jest już tak dobra :(
UsuńSłyszałam o tym tytule, ale mimo wszystko dalej mnie do niej nie ciągnie. :)
OdpowiedzUsuńMnie przyciagło i patrząc na sam 1 tom to nie zaluje :)
UsuńSłyszałam o niej, ale póki co nie mam na nią ochoty ;)
OdpowiedzUsuńNic na siłę;)
UsuńDawno temu czytałam i wtedy nie podbiła mojego serca
OdpowiedzUsuńMnie zaciekawiła;)
UsuńSłyszałam o tej książce, gdy wychodziła, ale jakoś nigdy nie zwróciłam uwagi na dokładny opis jej fabuły, a naprawdę brzmi mrocznie.
OdpowiedzUsuńPierwszy to m jest całkiem dobry :)
UsuńW seriach młodzieżowych zawsze irytowała mnie jakaś postać, teraz mam ochotę sięgnąć po tę i przekonać się, że masz rację :D. Zakończenie, które mnie zaskoczy to też coś, czego potrzebuję.
OdpowiedzUsuńOd dziwo główna bohaterka mnie nie drażniła ^^ aż sama byłam zaskoczona ;)
Usuńpopularna książka, ale jeszcze nie miałam okazji jej przeczytac
OdpowiedzUsuńJa w końcu się za nią wzięłam :)
UsuńKocham ta serię.
OdpowiedzUsuńO chyba pierwsza tak optymistyczna opinia ;)
UsuńMasz rację bohaterowie nie są nudni. Książka wciąga. Dobrze się czyta.
OdpowiedzUsuńTak a przynajmniej pierwszą część :)
Usuń