25 marca 2022

Recenzja: Victoria Aveyard – Czerwona królowa


Książka, która w szybki czasie zdobyła sporą popularność, w końcu trafiła i w moje ręce, i muszę przyznać, że „Czerwona królowa” jak najbardziej zasłużyła na swoją popularność. Sama jestem tym trochę zaskoczona.
 „Mieszkańcy Norty dzielą się ze względu na kolor krwi, na Srebrnych – arystokratów o nadprzyrodzonych umiejętnościach, i Czerwonych – zwykłych ludzi wykorzystywanych, jako tania siła robocza i przymusowo wysyłanych na wojnę, która toczy się od prawie stu lat. Właśnie taki los czeka wkrótce siedemnastoletnią Mare Barrow. Wydaję się, że dziewczyna ma jedynie złodziejski talent, ale gdy trafia na królewski dwór, jako służąca, odkrywa w sobie moc, która dla Srebrnych stanowi ogromne niebezpieczeństwo. Tymczasem w wyniszczonym kraju robi się coraz bardziej niespokojnie. Na sile przybierają ataki tajemniczej Szkarłatnej Gwardii walczącej o wyzwolenie Czerwonych…”
Autorka stworzyła ciekawy świat z podziałem na klasy, który początkowo skojarzył mi się z „Rywalkami” Kiery Cass. Jednak Victoria zrobiła to lepiej i mroczniej, albo raczej magiczniej. I choć wiele początkowych wydarzeń w „Czerwonej królowej” jest dość przewidywalnych, to później akcja rozwija się w ciekawy i zaskakujący sposób. A zakończenie wgniecie was w fotel - gwarantuję. Dodatkowo, w tej książce, nie ma żadnej denerwującej postaci. Sama byłam tym zaskoczona. Zarówno główni bohaterowie jak i ci poboczni są ciekawie wykreowani i dobrze współgrają z całą akcją książki. Victoria stworzyła naprawdę dobre podstawy tego dystopicznego świata, w którym nic nie jest do końca takie jak nam się wydaje. Czyta się szybko i przyjemnie. Książka wciąga, a po jej zakończeniu od razu chce się sięgnąć po kontynuację. Zwłaszcza ciekawią mnie dalsze plany Szkarłatnej Gwardii i losy Mavena, przez którego ta książka tak mnie zachwyciła.
„Czerwona królowa” to pierwszy tom bardzo obiecującej serii. Nie znajdziecie tutaj nudnych bohaterów czy przesłodzonego zakończenia. „Rywalki” mogą się schować ze wstydu przy tej powieści.
Ocena: 8/10

18 komentarzy:

  1. Z racji, że ta książka faktycznie była bardzo popularna to trochę o niej słyszałam. Jednak mimo wszystko dość mocno jej się obawiam i chyba nie zdecyduję się na jej przeczytanie.

    Pozdrawiam
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie będę bardzo namawiać bo niestety kontynuacja nie jest już tak dobra :(

      Usuń
  2. Słyszałam o tym tytule, ale mimo wszystko dalej mnie do niej nie ciągnie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie przyciagło i patrząc na sam 1 tom to nie zaluje :)

      Usuń
  3. Słyszałam o niej, ale póki co nie mam na nią ochoty ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno temu czytałam i wtedy nie podbiła mojego serca

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam o tej książce, gdy wychodziła, ale jakoś nigdy nie zwróciłam uwagi na dokładny opis jej fabuły, a naprawdę brzmi mrocznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. W seriach młodzieżowych zawsze irytowała mnie jakaś postać, teraz mam ochotę sięgnąć po tę i przekonać się, że masz rację :D. Zakończenie, które mnie zaskoczy to też coś, czego potrzebuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od dziwo główna bohaterka mnie nie drażniła ^^ aż sama byłam zaskoczona ;)

      Usuń
  7. popularna książka, ale jeszcze nie miałam okazji jej przeczytac

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz rację bohaterowie nie są nudni. Książka wciąga. Dobrze się czyta.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad :)