05 września 2021

Recenzja: Hyuna – Flower shower

Piosenka wydana najpierw jako singiel, później znalazła się na płycie artystki. I choć w momencie wydania nie podbiła mojej playlisty to muszę przyznać, że refren pojawiał się w mojej głowie od czasu do czasu – chyba mam jakąś słabość do gwizdania, które jest obecne i w tej piosence nadając jej smaczku. Poza tym „Flower Shower” jest dość zwyczajnym, lekkim popowym utworem z prostym, ale w sumie fajnym tekstem. Teledysk określiłabym, jako wiosenny, spokojny i stylizowany na stare lata 90’. Sceneria jest naprawdę ładna i kolorowa. „Flower Shower” nie rozkochało mnie w sobie jednak muszę przyznać, że lekkość tego utwory mnie zaskoczyła (Hyuna kojarzy mi się raczej z mocniejszymi dance beatami) i w sumie piosenkarka podoba mi się w takiej ‘nowej’ lżejszej odsłonie. Bez wątpienia piosenka wyróżnia się na tle jej twórczości.
Ocena: 5/10
 

4 komentarze:

  1. Z ostatnich wydać Hyuny ta piosenka - jeśli miałabym wybierać - spodobała mi się najbardziej. (Ostatnich - piosenka ma prawie dwa lata, ale żaden z jej późniejszych - ani w sumie wcześniejszych - singli niszczególnie mi się podobał)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam że jest jedną z lepszych ^^ na pewno lepsza niż I'm not cool :)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad :)