W kwietniu zespół z
SM wydał repackage swojego siódmego albumu z tytułowym utworem „Atlantis”,
który spodobał mi się o wiele bardziej od „Don’t Call Me”. Nie jest tak
przekombinowany jak poprzednik i choć nadal nie jest to to, czego bym chciała
(spodziewałam się) to jest dobrze. Odnoszę również wrażenie, że członkowie
lepiej się czują w tej piosence (niż tej poprzedniej), ale mogę się mylić, bo
to tylko moje odczucia. SHINee zawsze będzie mi się kojarzyło z stylem lat 90’,
bo przez to ich polubiłam i często właśnie te piosenki w ich wykonaniu podbijają
moją playlistę (z tym albumem było podobnie).
„Atlantis” to dość
normalna (spokojna) popowo / dance piosenka. W tekście jak nietrudno się
domyślić mamy nawiązania do Atlantydy. Porównane zostało nurkowanie w ocenie do
zakochiwania się „jesteśmy pod wodą, zanurzam się w tobie, zabierz mój ostatni
oddech…”. Teledysk jest mega kolorowy i ‘morski’ – świetnie łączy się to z
piosenką. Jego jedynym problemem są sztucznie tworzone pokoje (miejsca), a
przynajmniej mi niezbyt się to podoba w teledyskach. Chodzi mi o te ‘podwodne’
sceny (jaskinie, przejścia itp.), bo sam sklepik jest bardzo fajny. Do tego
dołożone są efekty (specjalne), które ładnie wtapiają się w otoczenie.
„Atlantis” to naprawdę dobry kawałek z ładnym teledyskiem, który daje możliwość
do popisu wokalistom.
Ocena: 6/10
Tym razem Atlantis nie przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Szkoda no ale cóż może innym razem :)
UsuńUwielbiam "Atlantis" (tak, też mam wrażenie, że członkowie Shinee lepiej się czuli z tą piosenką) i dwie kolejne nowe piosenki też!
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko ja miałam takie odczucia ^^ dzięki :)
UsuńFajny tekst ma ta piosenka. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOoo to jeszcze nagrywają? Z chęcią posłucham
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa już ciut wiekowa na takie klimaty;))
OdpowiedzUsuńHaha :)
Usuń