Istnieje naprawdę
niewiele girlsbanów, które z każdym powrotem (comebackiem) trafiałyby w moje
gusta. Dreamcatcher się to udaje. Od ich debiutu (poznałam je w kwietniu 2017
roku, czyli 2 miesiące po wydaniu „Chase me”) za każdym razem tytułowy singiel
mnie zachwycał. Tym razem było tak samo. Nie wiem jak to robią, ale cieszę się niezmiernie.
I oby to się nie zmieniło, bo od rozpadu 2NE1 są jedynym girlsbandem, który
stanuję. Także wyczekiwałam ich powrotu z kolejnym mini albumem zatytułowanym „Dystopia:
Road to Utopia” i w sumie… się nie zawiodłam (a może wręcz przeciwnie).
„Odd Eye” zahacza o
elektroniczne brzmienie jednak nadal ma ten rockowy klimat, za który kocham
Dreamcatcher. Dziewczyny śpiewają mocnymi głosami, co bardzo mi się podoba. Tym
razem nie mamy jednak typowego rapu (Dami ma dość spokojną partię) a tekst
piosenki jest dość neutralny. Choć fragment „doskonała iluzja, przyćmiła
rzeczywistość” zapadł mi w pamięci. Tak jak w „Boca” zachwycałam się przekazem
tak w „Odd Eye” zachwycam się teledyskiem. Sceneria, kolorystyka i efekty (specjalne)
tym razem bardziej ‘współczesne’, ale nadal zachwycające. Teledysk jest po
prostu cudny. Nie można oderwać od niego oczu. Zwłaszcza, że nie trudno
zauważyć podobieństwa do poprzednich dwóch piosenek (chociażby drzewa
‘języków’). Dreamcatcher odnoszą się do Utopii, która niekoniecznie wygląda tak
jakbyśmy tego chcieli. „In the end, Dreamcatcher couldn’t find the Utopia what
they dreamed of” to końcowy napis (podobny mamy w „Scream” tylko na początku –
w końcu to kontynuacja trylogii albo serii, bo w sumie nie mam pewności czy nie
będzie kontynuacji). Zespół ma naprawdę dobry koncept (historie ukrytą w
piosenkach).
„Odd Eye” sprostało
moim oczekiwaniom a nawet je przebiło. Dreamcatcher wydały kolejny świetny utwór z przecudnym
teledyskiem.
Ocena: 9/10
Nie znałam wcześniej tego zespołu ;)
OdpowiedzUsuńTo z całego serca polecam poznać :)
UsuńŚwietne! Śliczne, utalentowane dziewczyny.
OdpowiedzUsuńMokrego dyngusa, choć nie za bardzo może, bo chłodno...
Dzięki:)
UsuńDzięki twoim recenzją zaczynam poznawać koreańskie zespoły :D
OdpowiedzUsuńDreamcatcher pod względem muzycznym wpadły mi w ucho, i zgadzam się, teledysk Odd Eye jest niesamowity wizualnie, obejrzałam go z 4 razy pod rząd ;)
Wszystkiego dobrego na święta :)
Cieszę się ^^ 4 razy to dużo haha :)
UsuńDziękuję
Nie słyszałam wcześniej o tym zespole. :)
OdpowiedzUsuńTo polecam posłuchać ^^ warto :)
UsuńNie słucham koreańskiej muzyki, bo to trochę nie moje klimaty, ale z pewnością moja siostrzenica nadrabia za mnie. :)
OdpowiedzUsuńTo proszę jej polecić :)
UsuńNa pierwszy rzut oka widziałem tego koreańskiego zespołu w stacjach telewizyjnych, wygląda na to, że oprócz śpiewania jest również utalentowany muzycznie. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie słyszałam o tym zespole. Raczej słucham staroci (Metallica chociażby) :D ogólnie rzadko który zespoł mi się podoba. Ostatnią moją miłością jest The Hardkiss :)
OdpowiedzUsuńDC ma rockowe brzmienie więc może Ci podejdzie ;)
UsuńMuszę nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńO tak ^^ warto
UsuńPierwszy raz czytam o tym zespole. Muszę jeszcze parę razy posłuchać tej piosenki, by ją ocenić.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Polecam :)
UsuńRównież nie słyszałam wcześniej o tym zespole, ale chętnie zapoznam się z ich twórczością :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo świetnie :)
UsuńWitam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńTego zespołu akurat nie znam, ale jestem otwarta na muzykę i chętnie go poznam! :)
Pozdrawiam!
To świetnie :)
UsuńWciąż jest dla mnie zagadką, skąd Ty wynajdujesz te zespoły :) jestem zaintrygowana :)
OdpowiedzUsuńHaha ^^ sama do końca nie wiem ale początek był chyba w podstawówce gdy zaczęłam słuchać jrocka i teraz po prostu szukam zespołów z podobnym stylem :)
UsuńNie znam jeszcze tego teledysku...
OdpowiedzUsuńTo obejrzyj :)
UsuńA ja jak zwykle nie znam i z ciekawością zaraz sobie wygooglam, żeby posłuchać :)
OdpowiedzUsuńTo świetnie :)
Usuńdoskonała iluzja, przyćmiła rzeczywistość... tak bywa naprawdę
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńTeż nie znałam tego zespołu, dzięki takim wpisom odkrywam coś nowego. ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńNie znam tych artystek, ale chętnie poznam i zobaczę Ci wpiszą się w mój gust muzyczny :)
OdpowiedzUsuńTo świetnie :)
UsuńCiekawe, czy znajdę kiedyś na Twoim blogu coś, co znam :D
OdpowiedzUsuńHaha :)
UsuńDo mnie właśnie Dreamcather nie trafiają muzycznie, ale mimo wszystko podziwiam ich koncept, jest mroczny, ale z przesłaniem. Do tego forma wydawania albumów niezwykle mnie urzeka, zawsze są takie estetyczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patrycja
Każdy ma swoje gusta muzycznie ^^ miło słyszeć, że doceniasz koncept i albumy :)
Usuń"Odd Eye" podoba mi się dużo bardziej niż "Boca". A teledysk jest naprawdę ciekawy wizualnie ;>
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńW muzyce fajne jest to, że nawet jeśli coś na początku nas nie zachwyca, to po jakimś czasie może jednak zmienić nam gust.
OdpowiedzUsuńCzasem tak bywa :)
UsuńOoo to mi się podoba i piosenka i teledysk, będę do niej wracać :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńZupełnie nieznane mi rejony muzyki. :)
OdpowiedzUsuńTo może warto poznać :)
Usuń