14 lipca 2020

Recenzja: Katarzyna Berenika Miszczuk – Wilczyca


Kontynuacja „Wilka”, na którą trzeba było trochę poczekać, jednak sądzę, że było warto, naprawdę warto.
„Wilki, zwyczajne nastolatki i tajemniczy Instytut. Pozorny spokój Wolftown niespodziewanie zakłócają okrutne zabójstwa. Margo Cook oraz Max Stone zaczynają cieszyć się upragnionym spokojem. Pracownicy Instytutu – organizacji prowadzącej eksperymenty na młodzieży mieszkającej w Wolftown – nie interesują się poczynaniami nastolatków. Margo nie odczuwa skutków wilczej szczepionki, a Ivette powoli wraca do zdrowia. Niespodziewanie sielankę przerywa seria brutalnych morderstw, przywodząca na myśl atak dzikiego zwierzęcia. Czy stoi za tym Instytut, czy może któryś z wilków? Jaki sekret skrywa porywczy Aki i dlaczego mimo ostrzeżeń policji włóczy się nocami po lesie? Z jakiego powodu Max nagle zaczyna się zmieniać?”
Byłam naprawdę pozytywnie nastawiona do kolejnej części, ale nie podejrzewałam, że „Wilczyca” aż tak mnie wciągnie. Z ręką na sercu mogę przysiąc, że jest nawet lepsza od poprzedniczki. Może nie ma w niej aż tak śmiesznych sytuacji jak „domino na basenie” czy „przemiana w kuchni”, ale namiastka tego humoru pozostała – zwłaszcza w przepadku Akiego, którego, tak na marginesie, pokochałam w tej części. Zamiast tego książka wywołuje niemały dreszczyk emocji. Do Margo powracają koszmary – wizje. Są jednak inne a ich powiązanie z realnymi wydarzeniami sprawiły, że czytałam tą książkę z zapartym tchem. „Wilczyca” jest po prostu straszniejsza, bardziej nieprzewidywalna i przez to tak mi się spodobała. Razem z główną bohaterką odczuwałam niepokój i strach. Margo pozostała taka sama a jej relacja z Maksem jest momentami urocza – tworzą fajną parę. Choć jest to nastoletnia miłość, czasem przesłodzona, to nie drażniła mnie jak w niektórych młodzieżówkach. Bohaterów po prostu nie da się nie lubić. Ekipa metalowców jest naprawdę bombowa (zwłaszcza Aki). Akcja jest płynna. A zakończenie z epilogiem zaskakuje, nie… to za skromnie powiedziane… raczej – szczęka opada.
Debiut Katarzyny Bereniki Miszczuk był dobry, nawet bardzo, ale jego kontynuacja okazała się jeszcze lepsza. „Wilczyca” jest świetna. Naprawdę jestem zachwycona serią o Margo Cook i polecam ją wszystkim, nie tylko młodzieży.
Ocena: 10/10

34 komentarze:

  1. Nie czytałam pierwszego tomu, ale znam inne książki tej autorki. Super, że aż tak ci się podobała.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak zakochałam się w tej historii ^^ także polecam przeczytać :)

      Usuń
  2. Książki tej autorki jeszcze przede mną. Jestem ich bardzo ciekawa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. I tak i nie bo 1 część była typowa fantastyka a 2 już podchodzi pod horror :)

      Usuń
  4. Czytałam jakiś czas temu i również miło wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię pióro tej pisarki :) i jestem ciekawa tej serii, jak i innych, które napisała :) kiedyś przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autorka ma fajny styl ^^ warto przeczytać i tą serię :)

      Usuń
  6. Skoro kontynuacja jeszcze lepsza od bardzo dobrej, według Ciebie, poprzedniczki, nabrałam jeszcze większej ochoty na ten cykl. Muszę w końcu sięgnąć po twórczość owej autorki, bo już od dawna mam ją na oku. Tak jednak wychodzi, że ciągle w końcu po co innego wpierw sięgam. Cóż, takie uroki problemu typu "tyle potencjalnie ciekawych książek, a tak mało czasu, by wszystko przeczytać". Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem brak czasu ^^ mam tak samo ale że uwielbiam Miszczuk to jej serię mają często pierwszeństwo :)

      Usuń
  7. Ja jeszcze nie czytałam nic tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dawno nie czytałam tego typu książek :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cenię sobie autorkę. O tej serii nie słyszałam, ale chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja czytałam tę serię jeszcze w starych okładkach i jak autorka nie była jeszcze tak znana. Bardzo podobał mi się wtedy motyw wilkołactwa, więc książki trafiły w mój gust. Nie wiem jak teraz po latach bym ją odebrała, ale chce zostawić sobie miłe wspomnienia z nią więc nie będę ponownie jej czytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym trafić na stara wersje ale teraz jest trudno ^^ cieszę się że masz z nia miłe wspomnienia :)

      Usuń
  11. Czytałam książkę, a właściwie oba tomy, już w tym nowym, ładny wydaniu. I również byłam zachwycona, choć młodzieżą już nie jestem :) Świetna historia.

    OdpowiedzUsuń
  12. chciałaby napisać, że zerknę... ale nie mogę, bo to nie moje klimaty, a i nie jest to też już mój przedział wiekowy, ale do odpowiedniego czytelnika trafi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój przedział wiekowy to też nie jest a i tak mi się spodobała :)

      Usuń
  13. Nie czytałam nic od tej autorki, ale jakoś mi z nią nie po drodze.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam kilka recenzji, że to naprawdę dobra historia.

    OdpowiedzUsuń
  15. Gdzieś widziałam okładkę i obiło mi się o uszy nazwisko autorki. Muszę się długo przekonywać do przeczytania książki napisanej przez polskiego autora, więc nie wiem czy przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Raczej nie byłyby to moje klimaty, ale dobrze że Tobie się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Autorkę lubię ale nie byłam pewna czy sięgnąć po tę serię. Przekonałaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak ^^ warto choć trzeba podejść trochę z dystansem bo to w końcu młodzieżówka :)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad :)