Debiutancka książka
mojej ulubionej autorki, którą napisała w wieku 15 lat (szacun).
„Senne miasteczko,
nieprzebyte lasy i para typowych nastolatków. Wszystko się zmieni w noc pełni
księżyca. Margo Cook to zwyczajna dziewczyna. Pewnego dnia jej rodzice postanawiają
przeprowadzić się z Nowego Jorku do prowincjonalnego miasteczka Wolftown. Dla
Margo to koniec świata. Od przyjazdu dręczą ją koszmary, w których ucieka przez
las przed groźnym prześladowcą. W szkole poznaje lekko zwariowaną Ivette,
milczącego Maksa oraz przystojnego Petera. Czy sny Margo mają jakiś związek z
rzeczywistością? O czym nie mówi Max? Jaki mroczny sekret skrywa to ciche,
senne miasteczko? Margo spróbuje rozwiązać zagadkę ciążącą nad Wolftown od
kilkunastu lat. A kiedy na niebie pojawi się księżyc w pełni, nic już nie
będzie takie jak przedtem…”
Tak jak wspominałam
powyżej Katarzyna Berenika Miszczuk napisała „Wilka” w wieku 15 lat, więc
książkę trzeba zaliczyć do literatury młodzieżowej. (Trudno żeby nastolatka
pisała książki dla dorosłych.) Mimo to, że nie jestem już nastolatką
przeczytałam tą historię z uśmiechem na ustach. Historia Margo jest ciekawa i
lekka. Akcja nie jest jakaś zaskakująca, ale po prostu dobra. Podoba mi się
sposób, w jaki autorka poprowadziła całą historie po kolei odsłaniając
tajemnice, tak, że zakończenie było jednocześnie dość przewidywalne, ale jednak
ciekawe – pokazało wcześniejsze wydarzenia (koszmary) w innym świetle. Margo,
jako nastolatka miała również swoje ‘problemy’, ale nie były one denerwujące
jak w niektórych młodzieżówka, już raczej śmieszne. Autorka stworzyła postacie,
których po prostu nie da się nie lubić. Margo i Ivette stanowią ciekawą ‘parę’
– w końcu mówi się, że przeciwieństwa się przyciągają, a te dziewczyny naprawdę
pasują do tego powiedzenia. Mówiąc o bohaterach nie można również pominąć
tajemniczej grupy metalowców. Nie trzeba być geniuszem, aby domyślić się ich
sekretu, jednak cała historia z tym związana jest naprawdę ciekawa. Choć z
całego serca kocham fantastykę i tego typu wydarzenia to w tej książce, co
innego zaskarbiło sobie moje serce. Mianowicie akcja na basenie, przez którą
dosłownie popłakałam się ze śmiechu. Zwłaszcza, że sama byłam kiedyś świadkiem
działania efektu domino. Tyle, że sposób, w jaki opisała to autorka jest genialny
i przezabawny. Naprawdę kocham autorkę za jej poczucie humoru.
Debiut Katarzyny
Bereniki Miszczuk w żadnym stopniu mnie nie zawiódł. Od początku czytania
książki był to ten sam styl pisania oraz humor, który znałam z „Kwiatu paproci”
czy „Serii diabelsko-anielskiej”. „Wilk” jest naprawdę świetną powieścią.
Ocena: 9/10
Twórczość tej autorki wciąż przede mną, lecz w końcu zabiorę się za nadrabianie zaległości w owej materii. Wpierw jednak sięgnę raczej po jej późniejsze powieści, acz "Wilka" też bym chętnie kiedyś przeczytała. :)
OdpowiedzUsuńTo świetnie ^^ polecam zacząć od serii diabelsko-angielskiej ;)
UsuńSzybkie pytanie. Ja debiutu tej autorki nie czytała, ale kojarzę, że istnieją dwie wersje tej książki. Pierwsze wydanie, oryginalne i drugie poprawione, które miałaś okazję ty czytać.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Oba wydania znam ^^ wersja poprawiona tak naprawdę niewiele się różni - sama autorka mowiła nie chce zbytnio zmieniać tego co zrobiła jako nastolatka - dodany jest tam chyba wstęp i rozbudowano / poprawiono parę opisów ;)
UsuńAutorki nie znam ale to niesamowite, ze wydała ksiażke w tak młodym wieku! :D Swietnie, ze ksiązka Ci sie spodobała :)
OdpowiedzUsuńDzięki ^^ napisała ją w wieku 15 lat a wydała chyba 2 lata później :)
UsuńZnam serię z pierwszego wydania i miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńTo świetnie :)
Usuńhmmm a przeczytam z racji, że to debiut osoby mającej 15 lat.
OdpowiedzUsuńTak ^^ naprawdę warto :)
UsuńCzytałam i potwierdzam. Książka jest bardzo dobra. Chociaż ja dałabym jej 7 na 10. Nowsze powieści autorki oceniam jeszcze wyżej :)
OdpowiedzUsuńTo świetnie ^^ cieszę się że nie tylko ja tak lubię jej twórczość ;)
UsuńMoja kumpela lubi tę serię. Pamiętam jak ciężko było ją zdobyć w formie papierowej i w starych okładkach.
OdpowiedzUsuńTak znalezienie 1 wydania graniczy z cudem ale na szczęście autorka za namową fanów wydała nowe wydanie i teraz nie ma już problemu z jej zdobyciem ;)
Usuń15 lat? Serio? No ciekawe... ciekawe...
OdpowiedzUsuńSerio serio ^^ naprawdę fajna :)
UsuńNie słyszałam o tej autorce, ale bardzo mnie zachęciłaś.
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto ja poznać ;)
UsuńCieszę się, że książka Ci się spodobała. Niestety nie moja tematyka. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńLubię autorkę ale Wilka nie miałam okazji czytać. Też mnie zdziwił młody wiek autorki w jakim zaczęła pisać. Jest jeszcze drugi tom "Wilczyca" :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że tak jak ja się zapoznasz z jej debiutem ^^ a recenzja drugiej części już czeka ;)
Usuń