Książka, która powstała przez zakład autorki z jej mężem, że z zawodu
reporterka napisze książkę dla młodzieży. I trzeba przyznać udało się jej
całkiem nieźle.
„Gdy wszyscy wokół kłamią, komu zaufasz? Świat
Allie legł w gruzach. Jej ukochany brat zaginął, a ona została aresztowana –
kolejny raz. Rodzice podejmują desperacką decyzję o wysłaniu dziewczyny do
elitarnej szkoły z internatem. Akademia Cimmeria nie jest jednak zwyczajną
szkołą. Panują tu dziwne zasady, a uczniowie to w większości bogate dzieci wpływowych
rodziców. Kiedy jedna z uczennic zostaje zamordowana, Allie zaczyna rozumieć,
że Akademia Cimmeria skrywa mroczny sekret. Czy w jego odkryciu pomoże
dziewczynie przystojny Sylvain? A może outsider Carter? Jaką tajemnicę kryje
historia rodziny dziewczyny? Kim tak naprawdę jest Allie?”
Jak przystało na główną bohaterkę wybrano zbuntowaną nastolatkę, której
rodzice mają już dość i wysyłają do ‘szkoły z internatem’, która jednak nie
jest taką zwykłą szkołą dla snobów jak się może na początku wydawać. Allie
zaprzyjaźnia się tam z grupką przyjaciół i, jak to w typowych dla nastolatków
książkach, zyskuje dwóch adoratorów. Jednak największą zagadką staje się
historia szkoły oraz uczniowie do niej uczęszczający. Wszystko udekorowane
kłamstwami i oto przepis na dobrą, choć ‘zwyczajną’ książkę.
C. J. Daugherty stworzyła całkiem dobry watek
kryminalny, który przeplata się z trójkątem Carter- Allie- Sylvain w całkiem dobrym stylu. Minusem
jest nagła przemiana głównej bohaterki w potulną i grzeczniutką uczennice.
Myślę, że autorka chciała, co w ten sposób osiągnąć, jednak nie wyszło to zbyt
dobrze. Jeśli zaś chodzi o trójkąt miłosny to mamy tu dwa przeciwieństwa:
Carter – irytujący i tajemniczy oraz Sylvain nachalny i bogaty. Każdy z nich
skrywa tajemnice i sekrety o swojej przeszłości, co bez wątpienia nadaje
smaczku całej historii.
Trzeba przyznać, że książka jest całkiem fajnym połączenie zwykłego romansu
z kryminałem.
Ocena: 6/10
bardzo ciekawy zakład, fajnie, że wyszła spod reporterki choć okładka mnie przeraża
OdpowiedzUsuńzakład fajny a co do okładki to spotkałam się z kilkoma wersjami :)
UsuńOoo książka moich nastoletnich lat. Czytałam ją chyba w gimnazjum i pamiętam, że mimo że mi się podobała, to ja porzuciłam gdzieś w połowie. Głównie dlatego, że myślałam że to fantastyka, a nigdzie nie było magii :D Ale kiedyś do niej wrócę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Biblioteka Feniksa
Też początkowo myślałam że to fantasy a okazał się kryminał :)
UsuńJeśli chodzi o przemianę bohaterki to wolałabym chyba odwrotnie ;p
OdpowiedzUsuńTeż ale no cóż :/
UsuńMam ją na swojej półce, ale jeszcze nie miałam okazji się za nią zabrać. Romans i kryminał to połączenie, za którym przepadam. Może w końcu znajdę na nią czas.
OdpowiedzUsuńFajna książka choć nie należy wymagać od niej za wiele :)
UsuńTaki xaklad może byc świetna motywacja
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńCzytałam dawno temu pierwszy tom, ale nigdy nie sięgnęłam po ciąg dalszy. Może kiedyś jednak to nadrobię :)
OdpowiedzUsuńMam w planach dalsze części :)
UsuńKiedyś bardzo chciałam przeczytać tę serię, ale czas mijał, a ja traciłam nią zainteresowanie. Nie wiem czy po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Nie będę bardzo zachęcać :)
UsuńCzytałam ją parę lat temu i niezbyt mi się podobała :/ Na pewno nie wrócę do tej serii.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jest spoko ;)
UsuńWszystko fajnie, ale ta przemiana bohaterki wydaje się takim czytelniczym "ziarnem gorczycy". Mimo to może się skuszę i włączę Wybranych do swojej czytelniczej kolejki ;)
OdpowiedzUsuńTak mi też ta przemiana nie przypadła do gustu :)
Usuń