Trzecia część cyklu o upadłym aniele i jego miłości do nastolatki:
„Nareszcie koniec burz między Patchem a Norą.
Zakochani przeszli dramatyczne próby wzajemnego zaufania i lojalności, uporali
się z sekretami z przeszłości i połączyli dwa światy pozornie nie do
pogodzenia. Wszystko to w imię miłości przekraczającej granice między niebem a
ziemią. Ale zło nie śpi. Nora i Patch będą musieli podjąć desperacką walkę, w
której stawką jest ich uczucie.”
Nora zostaje porwana, po kilku miesiącach budzi się na cmentarzu z pustką w
głowie. Nie pamięta zdarzeń z ostatnich pięciu miesięcy. Po powrocie do domu,
nie może przywyknąć do tego, co jej się przytrafiło. Udaje się na cmentarz i
znajduje tam czarne pióro, które wydaje jej się zbyt duże, by należało do
jakiegoś ptaka. Po zetknięciu z nim Nora przypomina sobie oczy - parę
magnetycznych, czarnych oczu. Dopiero spotkanie ze Scottem, który mówi
jej prawdę na temat jej wcześniejszego życia, uświadamia jej, że Vee i
jej matka ją okłamywały. Scott i Nora planują razem pokonać Czarną Rękę.
Dziewczyna dowiaduje się czegoś więcej o Jev’ie, Czarnej Ręce i o tym, co
planują.
Romans również toczy się dalej, jednak przeszedł na dalszy plan tej
książki. Nie jest ani porywczy ani zaskakujący tak jak sama akcja. Zaletą tej
części jest niewątpliwie pojawienie się postaci z wcześniejszych pozycji, które
fajnie wplatają się w ciąg wydarzeń.
Trzecia część tak samo jak jej poprzedniczki napisana jest luźnym i prostym
językiem, ale brak mi w niej dreszczyku czy ekscytacji, którego małą cząstkę
możemy poczuć jedynie pod sam koniec książki. Mam wrażenie, że nad tą częścią
autorka trochę popracowała, jednak „Ciszy” daleko do oryginalności „Szeptem”,
ale również nie jest tak nudna jak „Crescendo”.
Ocena: 3/10
Pamiętam, że miałam wysokie oczekiwania od tego tomu, a dostałam ogromne rozczarowanie. Widzę, że tobie też nie przypadł do gustu.
OdpowiedzUsuńNiestety był kiepski :/
UsuńJa tylko pierwszą część czytałam bodajże
OdpowiedzUsuńI dobrze zrobiłaś :)
UsuńPierwsza część już dawno za mną i chyba na tym pozostane
OdpowiedzUsuńNiestety dalszych nie polecam :)
Usuńno cóż... ja bym już po okładce wiedział, że to lipa okropna, nie sięgam po takie książki z zasady ;) ale lubię Twoje recenzje - i... aż się sama sobą dziwię, sam pomysł na książkę nie był taki fatalny
OdpowiedzUsuńTak pomysł był fajny ale wykonanie zawiodło :)
UsuńCzytałam tą serię, gdy był na nią szał i wtedy bardzo mi się podobała, ale zapewne dziś już nie byłabym tak zachwycona :)
OdpowiedzUsuńMnie niestety nie zachwyciła :/
UsuńOoo książki mojego dzieciństwa :D niestety nigdy nie przebrnęłam przez trzeci tom. W sumie chyba nie był jakoś szczególnie zły, ale porzuciłam go dwukrotnie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Biblioteka Feniksa
Niestety nie zachwyca ;)
UsuńDawno temu czytałam tę serię. Ogółem mi się podobała, ale z tego co pamiętam chwilami nudnawo się robiło.
OdpowiedzUsuńTeż się rozczarowałam :)
Usuń