08 grudnia 2020

Recenzja: Jonghyun – STORY OP.1


Płyta ta została wydana, jako promocja projektu „THE AGIT”, w którym wzięło udział 8 artystów, w tym Jonghyun. Artysta stworzył swój koncept pt.: „The Story of Jonghyun”. Na płycie znajduje się 9 piosenek, które zostały stworzone i wyprodukowane przez samego piosenkarza. Pokazują go w całkowicie innym świetle niż dotychczas, jako wrażliwego i wszechstronnego artystę. W SHINee, których piosenki są bardziej taneczne, śpiewa pełnym, mocnym głosem, nie raz wyciągając wysokie nuty, a tutaj śpiewa raczej spokojnie. Nie wydaje prawie żadnych wyższych dźwięków.
„End of a Day”– spokojna ballada, do której został nakręcony teledysk przedstawiający dwójkę ludzi (kobietę i mężczyznę) wracających do domu, po ciężkim dniu. Nawet jeśli cały dzień spędziliśmy w odmiennych światach, zawsze razem kończymy ten dzień Pod koniec utwory para spotyka się i z uśmiechem obejmuje. Utwór opowiada o trudach dnia codziennego i wytchnieniu jakie daje bliskość drugiej osoby. Trochę zdziwił mnie wybór go na główny utwór płyty, gdyż uważam, że na płycie nie jest on tym najciekawszym, ale muszę przyznać, że ma jakiś urok.
„U & I” – niekwestowanie mój ulubiony utwór z tej płyty. Pokochałam „U & I” od pierwszego przesłuchania. Lekkie i wesołe połączenie R&B z soulem z prostym i chwytliwymi słowami, które niewątpliwie wywołują uśmiech po ciężkim dniu, o którym zresztą mowa w tekście piosenki: „…Ty Ty i ja zawsze czekam na Twoją historię nieważne, czy jest to coś męczącego czy przyjemnego, czy będziesz dumna z tej rozmowy proszę, opowiedz mi swoją historię, ciągle mówiłem tylko ja…” Idealnie trafia w moje gusta i nie chce wylecieć mi z głowy, przez co bez przerwy go nucę.
„Like You” – kolejny radosny i energiczny utwór, z prostymi słowami Like you, I love, like you girl”. Trochę w stylu Zion.T, ale nie dziwi mnie to zbytnio, w końcu wcześniej Jonghyun miał kolaborację z tym panem.
„Diphylleia grayi (Skeleton Flowers)” - liryczny utwór, w którym Jonghyun śpiewa spokojnym głosem, a w tle słychać chórki. Takie wykonanie nadaje utworowi bardzo oryginalnego brzmienia - wręcz poetyckiego.
„Happy Birthday” – piosenka mająca jak dla mnie trochę jazzowy wydźwięk, w której przeciągane jest tytułowe „birthday”. Początkowo nie mogłam się do niej przekonać, ale mi się udało, choć nadal nie mogę zaliczyć jej do moich ulubionych.
„I’m Sorry” – typowy balladowy utwór, w którym zawarte są przeprosiny.Nie wyróżnia się niczym specjalnym.
„02:34” - brzmienie soulu połączonego (chyba) z groovy, oraz zaskakującym pojawieniem się rapu Jonghyuna, tworzy ciekawą mieszankę.
„Fine” – utwór grany na pianinie urozmaicony w pstrykanie palcami, które tak na marginesie, robi się coraz bardziej popularne. Dopełnione seksownym szeptem artysty tworzy coś pięknego. Naprawdę polubiłam tą piosenkę.
„Maybe Tomorrow” – połączenie jazzu i soulu (jak mniemam) przeplatane przez dialog z dziewczyną. Głos Jonghyuna w tym utworze jest zarówno leniwy jak i seksowny, co jest genialnym połączeniem. Lekko figlarny tekst, w którym zmęczony piosenkarz prosi o przełożenie spotkania na jutro. Fajne zakończenie tego albumu.
Muszę przyznać, że Jonghyun zaskoczył mnie tym albumem. Świadczy to o tym, że można się było po nim spodziewać wielu niespodzianek, bo wciąż próbował nowych rzeczy i bawił się swoją muzyką. Będzie mi tego brakowało. A The Story op.1” to dobra płyta, więc polecam jej posłuchać.
Ocena: 7/10

14 komentarzy:

  1. Kompletnie nie znam ale chyba muszę nieco się dowiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł wydaje się ciekawy, z chęcią poszperam trochę w internecie i dowiem się więcej na temat samych artystów, jak i płyty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy słyszę, ale fajnie poznać coś zupełnie nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze o tym nie słyszałam, ale u Ciebie zawsze dowiaduję się czegoś nowego. Chętnie posłucham.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy utwór bardzo wzruszający, chyba muszę przesłuchać całą płytę <3

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad :)