Recenzja: 2NE1 - Goodbye

Jako, że dziś (20 stycznia) wypada 4 rocznica rozpadu 2NE1, postanowiłam opublikować recenzję ich pożegnalnej (ostatniej) piosenki. Grupa rozpadła się, choć dziewczyny, wspominały później nie raz, że chciały kontynuować działalność. To YG postanowiło, że 2NE1 zakończy swoją działalność (brrr). Jeśli o mnie chodzi to od dłuższego czasu miałam przeczucie, że 2NE1 i YG już nie jest takie samo. Mimo wszystko ta wiadomość mną wstrząsnęła, bo w sumie do dziś nie mogę uwierzyć, że mój ulubiony girlsband się rozpadł. Niestety 2017 rok zaczął się dla mnie bardzo smutno.

2NE1 jako trio (bez Minzy, bo jej kontrakt zakończył się wcześniej) postanowiły pożegnać się z  BLCKJACKami i wydały „Goodbye”. Piosenka została napisana przez CL i miała się znaleźć na nowym albumie dziewczyn, który jednak nie został wydany (przez YG). Opowiada o smutku związanym z rozstaniem, ale i nadziei na ponowne spotkanie w przyszłości. W czarno-białym teledysku pojawiają się pięknie ubrane dziewczyny z 2NE1, które wspominają swoją przeszłość, jako girlsband. Na początku pojawia się liderka otoczona płonącymi świecami. Już po kilku sekundach utworu CL stoi przed wielkim ekranem (kinowym), patrząc na wyświetloną na nim uśmiechniętą Minzy, co świadczy o tym, że dziewczyny za nią tęsknią i cały czas o niej myślą. Przez cały utwór zresztą, przeplatają się nagrania z koncertów, teledysków czy spotkań z fanami. Dziewczyny są tam radosne i wesołe, co kontrastuje z smutnym utworem, który sam w sobie jest pożegnaniem, a zarazem obietnicą, która skryta jest w słowach piosenki. „Do czasu, aż ponownie się spotkamy,żegnaj żegnaj, do dnia, w którym nasze drogi znów się skrzyżują, żegnaj żegnaj” Tekst ten można zinterpretować, jako obietnicę, że w przyszłości dziewczyny ponownie się zejdą i powrócą znów, jako 2NE1 (jak to zrobiły np. S.E.S). Zapalają tym światełko nadziei w sercach BLACKJACK, którzy nie mogli się pozbierać po ogłoszeniu rozpadu zespołu. Śpiewają również, że nieważne, co przyniesie jutro, nadal będą pamiętać, zachowają dobre wspomnienia, a my powinniśmy zrobić to samo. Nie możemy o nich zapomnieć. Powinniśmy o nich pamiętać i zawsze wspierać, nie ważne czy jako zespół czy jako solistki.

Nie można zaprzeczyć, że 2NE1 odeszły w piękny sposób, żegnając się z nami tą piosenką. Nie mam również wątpliwości, że każdy fan, oglądając „Goodbye”, (tak jak ja) uśmiechał się przez łzy – cieszył się z pięknej piosenki i płakał z powodu, że to (może być) ostatnia (nadal liczę, że kiedyś jeszcze usłyszę je razem). Do dziś słuchając piosenek 2NE1 wiem, że nikt nigdy ich nie zastąpi - nie da się, a ich piosenki zawsze pozostaną na 1 miejscu w moim sercu.
Ocena: 10/10