Wydana w 2012 roku, pierwsza książka nowojorskiej blogerki okazała się sukcesem.
Pierwszy tom przygód Celaena zatytułowany „Szklany tron” wciąga do innego świata, w
którym magia jest zakazana, a główna bohaterka jest przestępczynią. I jak tu
nie sięgnąć po tą książkę?Mnie to skusiło i w sumie nie żałuję.
„Siedemnastoletnia Celaena jest wyszkoloną
zabójczynią, jedną z najlepszych, popełnia jednak fatalny błąd. Została złapana
i skazana na dożywotnią niewolniczą pracę w kopalniach soli Endorvier, lecz
otrzymuje ofertę od księcia Doriana. Celaena musi walczyć na śmierć i życie w
turnieju o tytuł królewskiego zabójcy. Jeśli wygra – będzie wolna, jeśli
przegra – jej wybawieniem będzie śmierć. Uczestnicy turnieju giną w
tajemniczych okolicznościach. Czy Celaena zdoła zdemaskować zabójcę, zanim sama
stanie się ofiarą?”
Książka zaczyna się dość nietypowo, gdyż nie wiemy nic o przeszłości
bohaterki ani nie znamy dokładnej historii, przez którą znalazła się w tzw.
obozie pracy. Celaena zostaje zaciągnięta przez oblicze księcia (jak z bajki) i
otrzymuje propozycje, na którą przystaje. Wtedy właśnie zaczyna się główny
wątek, rozgrywający się w znienawidzonej przez nią stolicy. Celaena, jak to
celnie określiła autorka, jest piękna, niebezpieczna i skazana na zwycięstwo. W
brew pozorom, bohaterka nie jest tak bezduszna jak się na początku może
wydawać. Okazuje się (niestety) typową dziewczyną, która kocha przebieranki.
Posiada tak jakby podwójną osobowość, zabójczyni i nastolatki. Troszkę się
przez to zawiodłam, gdyż liczyłam na historię bardziej bezwzględnej kobiety,
ale mimo to pochłonęłam książkę w niecałe trzy popołudnia. Autorka ma lekkie
pióro i ciekawie przedstawia swój świat, z którego magia została wypędzona,
przez okrutnego władcę. I ten wątek ciekawi mnie najbardziej, gdyż nie
otrzymujemy na niego odpowiedzi w pierwszym tomie, przez co trzeba sięgnąć po
następny. Liczę, że dorówna temu.
Książkę czytało się przyjemnie, choć jest troszkę (jak dla mnie) zbyt
przewidywalna. Przypomina mi, taką jakby, mroczniejszą wersję kopciuszka, ale
mimo to, polecam wam tą książkę.
Ocena: 7/10
pamiętam, że zaczynałam czytać tę książkę, ale mnie nie wciągnęła i nie dokończyłam jej.
OdpowiedzUsuńMi się nawet spodobała ^^ zobaczymy jak będzie dalej :)
UsuńWszyscy bardzo chwalą tą serię ale mnie pierwszy tom zawiódł. Bardzo przeszkadzało mi to o czym piszesz, że bohaterka nie zachowuje się jak wyszkolona zabójczyni tylko zwykła nastolatka. Przez to wszystkie komentarze do jej przeszłości wypadały jak dla mnie bardzo nienaturalnie, trudno było mi uwierzyć w jej zdolności.
OdpowiedzUsuńTak samo sam turniej jak dla mnie wypadł słabo, jak na coś co miało wyłonić najlepszego królewskiego zabójcę to konkurencje były za banalne
Ale nie da się ukryć że książkę czyta się szybko, pewnie sięgnę po następne tomy, może się jeszcze przekonam
Tak te dwie rzeczy drażnią ale mnie nie zniechęciły i zobaczę co będzie dalej :)
UsuńBardzo mi się ta książka podobała te kilka lat temu, ale kiedy robiłam jej retelling to już mnie aż tak nie zachwycała. Pewnie gdybym przeczytała ją teraz to bym nawet o niej nie pamiętała. Co do kolejnych tomów to - w moim mniemaniu - są o wiele lepsze, historia jest bardziej rozbudowana i ogólnie nabiera to... jakiegoś kierunku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
O to zachęcasz mnie do dalszego czytania :)
UsuńJa ledwie doczytałam pierwszy tom do końca, ale najważniejsze, że tobie się podobała.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Idealna nie jest ale fajnie się czytało :)
UsuńCo prawda przewidywalność i zabójczyni będąca jednocześnie typową nastolatką trochę mnie odstrasza ale mogłabym spróbować :)
OdpowiedzUsuńNie jest to książka idealna ale fajnie się czyta :)
UsuńZaczełam to czytać wiele lat temu w liceum. Potem każdy kolejny tom pochłaniałam na bieżąco. Ten cykl ma w moim sercu specjalne miejsce <3
OdpowiedzUsuńZachęcasz do czytania dalszych części :)
UsuńPamiętam, że ta książka była bardzo popularna niedługo po tym, gdy się ukazała, ale sama nie zwróciłam na nią większej uwagi, a z Twojego opisu wynika, że może to być całkiem przyjemna lektura!
OdpowiedzUsuńFajnie się czytało :)
UsuńMam tę książkę na swojej półce. Jak mi się spodoba to sięgnę też pewnie po kolejne tomy. ;)
OdpowiedzUsuńNa mnie kontynuacja już czeka także może kolejną recenzją cię zachęcę :)
UsuńLubię tę serię. Dwór Cierni i Róż w sumie też był całkiem ok.
OdpowiedzUsuńDzięki ^^ może po tą druga serię też sięgnę :)
UsuńCzytałam zaraz po premierze, ale troszkę mnie rozczarował ten tom pierwszy. Chyba o wiele bardziej liczyłam na retelling baśniowy. Za to seria Dwory po drugim tomie okazała się o wiele lepsza, więc i tutaj czytać będę kolejne części.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zakładka do Przyszłości
Też liczyłam na coś innego ale w sumie fajnie mi się czytało więc na pewno zainteresuję się kolejnymi częściami :)
UsuńNie czytałam tej książki, ale chciałabym kiedyś to nadrobić. :)
OdpowiedzUsuńTo fajnie :)
Usuń