18 stycznia 2020

Recenzja: Lucy Maud Montgomery – Ania z Zielonego Wzgórza


Książka, której chyba nikomu nie muszę przedstawiać, ale jednak to zrobię, gdyby trafiła się jednak osoba nieznająca tego klasyka.
„Gdy Maryla i Mateusz Cuthbertowie decydują się przygarnąć chłopca z sierocińca, nie mają pojęcia, że od tej pory ich życie wypełnią niespodzianki. Zaczyna się od tego, że na Zielone Wzgórze w Avonlea przybywa nie chłopiec, lecz jedenastoletnia rudowłosa dziewczynka. Ania to osóbka o nieprzeciętnym temperamencie i wybujałej fantazji. Jej obecność wywróci życie mieszkańców Avonlea do góry nogami, a Zielone Wzgórze nie będzie takie jak dawniej… Czy Ania znajdzie w Avonlea spełnienie swych marzeń? A może czeka na nią coś więcej?”
Przygody Ani czyta się naprawdę przyjemnie. Dziewczynka ma niewątpliwie wybujałą wyobraźnię, przez co nie da się jej nie lubić – zwłaszcza, gdy samemu lubi się marzyć. Choć przez to, że jest tak rozgadana, faktycznie można czuć się z nią jak po przejażdżce karuzelą – jak to określił Mateusz. Historia Ani momentami śmieszy, gdy wpada w tarapaty np. w szkole, jak i również wywołuje łzy, choćby jej dzieciństwo czy zakończenie książki. Pokazuje, że przyjaźń i miłość jest największym skarbem na świecie.
Autorka potrafi zaczarować nas Zielonym Wzgórzem, które wydaje się być rajem na ziemi. Książka, choć prosta i lekka ma w sobie coś niezwykłego.
Ocena: 7/10

8 komentarzy:

  1. Uwielbiam wszystko co tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam, że nie czytałam ani jednej książki o Ani. Miałam kiedyś okazję, w dzieciństwie, ale zaniechałam. Może kiedyś wpadnę po uszy i zakocham się w Zielonym Wzgórzu, kto wie? :)

    www.pomistrzowsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jako dziecko tego nie przeczytałam ale teraz przyznaję, że to dobra książka :)

      Usuń
  3. Muszę w wakacje zabrać się za twórczość tej autorki :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Polecam kolejne tomy tej serii. Sama bym do niej kiedyś wróciła.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad :)