Kolejny solowy projekt od Bang’a, który został opublikowany 03.04.2015 roku
na (chyba nieoficjalnym) kanale BANGX FILM. Według mnie piosenka nawiązuje
trochę do sytuacji, która wydarzyła się między B.A.P a TS, jednak są to tylko
moje przypuszczenia. "AM 4:44" jest piosenką w całości stworzoną przez niego – od
kompozycji po produkcję. Bardzo się cieszę widząc, że Yongguk nie przestaje się
rozwijać się muzycznie. I choć nie jest to utwór którego słuchałabym bez końca to ma w sobie coś ciekawego co mnie przyciąga.
"AM 4:44" jest raperskim utworem, opowiadającym o cierpieniu, samotności i
ciężarze związanym z byciem idolem. „Wielki ciężar niesiony na dwóch
ramionach, nie wiedziałby nikt, jak przerażająca jest maska, którą noszę, już
nawet nie wiem, po co wymieniłem moją pasję w miejsce wiwatów innych…” Zaczyna
się i kończy dość spokojnie, by po chwili przyśpieszyć, rap się wyostrza razem
z mocą podkładu, w połowie znów zwalnia, ale tylko na chwilę. Jak zawsze Bang
zachwyca swoim mocnym i niskim głosem, który nadaje piosence klimatu oraz
ostrości, tam gdzie trzeba. „Chciałem żyć bez krztyny wstydu wobec moich
hyung’ów i dongsaeng’ów cokolwiek bym nie robił, dupki, które to zrujnowały
żyją z pełnymi brzuchami, nie zwracają uwagi na mentalność swojej ofiary, którą
zostawili”
Teledysk do "AM 4:44" jest utrzymany w czarno-białych barwach. Na początku
pokazuje się nam zegarek, właśnie z godziną 4:44 rano. Następnie fragmentami
widzimy ciemną scenę, gdzie Yongguk zakrywa swoją twarz rękoma. Głównym
elementem, który przewija się przez cały czas trwania MV, jest czarna sylwetka
rapującego Bang’a (z mikrofonem, gitarą i sercem) na białym tle, która nadaje
piosence anonimowości. Tak jakby Yongguk chciał ukryć swoją tożsamość. Stać się
artystą dzięki swoim utworom, a nie promocji wytwórni. Momentami pojawiają się
także przebłyski światła, jednak są tak szybkie, że nie pozwalają nam zauważyć
szczegółów. Na końcu znów widzimy ciemną scenę, twarz i unoszący się wokół niej
biały dym. W całym teledysku wyróżnia się jedna ze scen. Jest to Bang
trzymający w ręku kolorowe serce (o którym już wspominałam). Nie jest ona
jednak tak zwyczajne, gdyż w środku czerwonego serca znajduje się czarna tarcza
z dziurą w samym jego środku (tarcza na strzelnicy). Może być ona symbolem zawodu, zranienia lub
utraty czegoś ważnego.
Chociaż z reguły nie słucham takich typowo raperskich piosenek, tak z "AM 4:44" czuję się związana. Myślę, że głównym powodem tego jest tekst, który odnosi
się do ‘zwykłego’ życia i emocji, które są prawdziwe.
Ocena: 6/10
Też nie słucham raperskich piosenek.
OdpowiedzUsuńTo może tak jak ja się przekonasz ;)
UsuńMyślę, że ta piosenka może bardziej przypaść do gustu. Mojemu bratu.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
A ja właśnie jestem fanką rapu, głównie polskiego :) Tej piosenki jednak nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że to kompletnie nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńNic na siłę ;)
UsuńNowość dla mnie, pewnie wstyd, ale co począć.
OdpowiedzUsuńŻaden wstyd :)
UsuńTrochę nie moje klimaty, ale utwór całkiem dobry :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
:)
UsuńCiekawe. Generalnie irytuje mnie hip-hop. kiedyś w czasach gimnazjalnych to jeszcze... ale teraz, brakuje mi jakiegoś poczucia estetyki słuchowej.
OdpowiedzUsuńU mnie to zależy od artysty :)
UsuńCzasem słucham podobnych piosenek, więc zaraz sprawdzę ten utwór. ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń