11 maja 2023

Recenzja: Justin Somper – Wampiraci – Krwawy kapitan


Powracam z trzecią częścią przygód bliźniąt Tempestów.
„Największa groza nie czai się gdzieś na oceanach. Nie kryje się w cieniu. Jest w tobie. Masz ją we krwi. Przygody i tajemnice nie są niczym dziwnym dla bliźniąt Grace i Connora Tempestów. Od katastrofy ich łodzi, każde znalazło na morzu nowy świat, pełen przyjaciół i wrogów. Dla Connora nadeszły trudne chwile na pokładzie pirackiego statku Diablo – zwłaszcza od czasu, kiedy do załogi dołączył bratanek kapitana – Promyk Wrathe. W krytycznym momencie Connor przekracza granice, zza której nie ma już powrotu. Tymczasem Grace i Lorcan docierają do Sanktuarium, górskiej siedziby guru wam piratów, Mosh Zu Kamala. Walcząc z zagrażającym zewsząd niebezpieczeństwem, Grace pojmuje, że los nierozerwalnie złączył ją z wampiratami… Czy, walcząc z zagrażającym zewsząd niebezpieczeństwem, przekroczą granicę, zza której nie ma powrotu? Z obsadą niezapomnianych postaci, w tempie, które ani na chwilę nie zwalnia, trzecia przygoda wampiratów jest wyprawą najbardziej dramatyczną i pasjonującą ze wszystkich dotychczasowych.”
I tym razem akcja powieści troszkę się wlecze. Nie mamy takiej płynności jak w pierwszej części, jednak bez wątpienia trzecia część serii buduje podstawy do kontynuacji, w której mam wrażenie będzie się działo. W końcu ‘przybycie’ Sally oraz zajęcie statku więziennego oraz kilka innych szczegółów, wprawiają w zaciekawienie i ekscytację.
Do tego dowiadujemy się więcej o świecie wymyślonym przez Sompera. Poznajemy naturę wampiratów i różne ciekawostki razem z Grace przebywającą w Sanktuarium. Nie tylko dotyczące uzdrawiania. Podobnie zresztą jest w przypadku Connora, który przeżywając ‘gorszy okres’, jednocześnie poznaje drugą stronę piractwa. W tej części niestety przygody zeszły na dalszy plan. Autor skupił się bardziej na emocjach i sumieniu, co mi niekoniecznie się podoba. Ale trzeba sobie jednak uświadomić, że nasi bohaterowie mają czternaście lat, a sama powieść jest skierowana właśnie do młodzieży. I może właśnie w tym tkwi mój problem, że zbyt dobrze znam naturę świata, więc nie mogę zrozumieć, że Connor nie był świadomy tej mroczniejszej strony piractwa. Mimo to, książkę pochłonęłam w trzy wieczory, więc nie mogę powiedzieć, że mi się nie podobała.
Tym razem na okładce znajdziemy tylko jedną ilustracje. Przedstawia ona Sidorio i trzeba przyznać, że jego wygląd idealnie odzwierciedla moje wyobrażenie o nim.
Tak jak poprzednio Somper wciąga nas w świat łączący piratów i wampiry, co sprawia, że z każdą stroną poznajemy sekrety stworzone przez autora. A ostatnie strony tej części, wprawiają w zdziwienie i ciekawość, gdyż autor przerwał w momencie, bardzo… fascynującym.
Ocena: 8/10

10 komentarzy:

  1. Muszę poszukać pierwszego tomu i jestem nieustannie zaciekawiona Twoimi recenzjami kolejnych książek ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam serdecznie ♡
    Bardzo interesująca seria, czuję się zainspirowana chętnie poznam tytuły bliżej, najlepiej od pierwszego tomu :D
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się naprawdę ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie czytałam tego cyklu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To polecam nawet dla dorosłych może być przyjemny :)

      Usuń
  5. Nie znam tej serii. Piraci to niekoniecznie mój gust, chociaż wampiry już tak.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad :)