13 kwietnia 2019

Recenzja: Franny Billingsley – Zakochana w mroku


Gotycka opowieść dla młodzieży o niby złej dziewczynie.
„Dziewczyna może mieć twarz anioła i okrutne serce… Siedemnastoletnia Briony jest wiedźmą – a przynajmniej tak jej się wydaje. Czuje, że jej moce spowodowały śmierć ukochanej macochy. Pozostał jej ojciec i siostra, którą Briony musi się opiekować. Pozostały również gigantyczne wyrzuty sumienia… Często wymyka się na leżące nieopodal jej domu bagna, gdzie rozmawia z Prastarymi, duchami moczar. Jedynie wiedźmy mogą dostrzec Prastarych, a wiedźmy budzą strach, i jeśli tylko zostaną zdemaskowane, czeka je śmierć. Co się stanie, gdy tajemnica Briony wyjdzie na jaw? Pewnego dnia w miasteczku zjawia się złotowłosy Eldric. Między nim a Briony powoli rodzi się elektryzujące uczucie. Dziewczyna zaczyna zadawać sobie pytanie: czy rzeczywiście jest zła i niebezpieczna? I czy rzeczywiście nie zasługuje na miłość?”
Autorka stworzy ciekawy, mroczny świat, który nadaje książce genialnego klimatu. Początkowo może wydawać się dziwny, jednak jego urok jest niezwykły i wciągający. W tym nietuzinkowym świecie między ludźmi żyją Prastarzy, wiedźmy, duchy i wiele innych stworzeń mniej lub bardziej znanych nam z legend czy baśni. Są naprawdę ciekawymi istotami, choć nie odgrywają w książce jakiejś znaczącej roli. A szkoda, bo uważam, że rozwinięcie ich wątków byłoby bardzo ciekawe. Z miłą chęcią poznałabym bliżej historię macochy, skrzata czy Dziecie Dzwonu. Choć jestem zachwycona ‘magicznymi istotami’ to zdecydowanie moją ulubioną bohaterką jest Rose – bliźniacza siostra głównej bohaterki książki.  Dziewczyna wydaje się dziwna czy niespełna rozumu a jednocześnie skrywa wiele tajemnic. Od początku wiedziałam, że ta jej inność kryje za sobą jakąś tajemnice. I nie zawiodłam się. Autorka pięknie wplotła jej wątek w całą historię, która jest całkiem niezła. Może zakończenie książki nie jest spektakularne, widowiskowe czy wielce zaskakujące jednak jest dopracowane i ciekawe. Jedynym problemem tej książki jest główna bohaterka - Briony. Dziewczyna uważa się za złą wiedźmę – podkreślam ZŁĄ. Przyznaję nie jest niewinna, ma kilka ‘wpadek’ na sumieniu. Tylko, że zła osoba nie ma wyrzutów sumienia. A tak jest z Briony. Za każdym razem, gdy coś zrobi czy wspomina swoje czyny, żałuje, zamartwia się, przeprasza, obwinia itd. No ileż można.
Pomimo tego, że główna bohaterka momentami strasznie mnie denerwowała to książkę przeczytałam z przyjemnością. Naprawdę warto ją przeczytać chodźmy dla samego klimatu i świata powieści.
Ocena: 5/10

22 komentarze:

  1. To dla młodzieży mnie trochę odstrasza, ale ogólnie to lubię takie klimaty

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem już chyba trochę za stara na tę pozycję. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdyby nie irytująca główna bohaterka może dałabym szansę tej książce.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może daj jej szanse ^^ może gb tobie akurat by się spodobała :)

      Usuń
  4. Mam wrażenie, że gdybym była o jakieś 7 lat młodsza bardzo by mi się spodobała ta książka, chociaż mam wrażenie, że jest ciekawa do czytania, ale szybko bym o niej zapomniała. W każdym razie, jeśli kiedyś się zdarzy, że będę miała okazję przejrzeć tę książkę to pewnie to i tak zrobię ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze się zastanowię, czy dam jej szansę. Irytująca bohaterka mnie odstrasza

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię książki, w których pojawia się mroczne tło. Zazwyczaj jestem nimi usatysfakcjonowana, jednak wspominasz, że ta nie jest idealna i to mnie trochę powstrzymuje przed sięgnięciem po nią. Raczej więc odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świat w tej książce jest ciekawy ale książka do idealnych nie należy :)

      Usuń
  7. Lubię magiczne światy przedstawione w powieściach i bohaterów nieidealnych. Będę miała tę książkę na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piszesz "gotycka opowieść" i już masz moją uwagę :) Ta ocena taka raczej przeciętna, a irytujący główny bohater może skutecznie zniechęcić do lektury, ale i tak mam ochotę dac jej szansę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę miłej lektury, bo świat jest bardzo ciekawy i inny :)

      Usuń
  9. Nie wiem, czy nie miałabym ochoty zabić głównej bohaterki :p

    OdpowiedzUsuń
  10. To chyba niekoniecznie moje klimaty czytelnicze, więc daruję sobie poznanie tej książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam o tek książce i w sumie lubię takie klimaty, ale jeszcze na nią nie trafiłam. Inna sprawa, że powieści gotyckie można łatwo zepsuć zbytnim patosem... Muszę poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta nie należy do wybitnych ale przyjemnie się ja czytało :)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad :)