23 maja 2025

Recenzja: Lauren Roberts – Bezsilna

„W świecie rządzonym przez obdarzonych mocami Elitarnych Zwyczajna dziewczyna ze slumsów staje przed wyzwaniem, jak przetrwać. W królestwie Ilyii Zwyczajni skazani są na banicję lub śmierć. Ich niedobitki ściga Kai, brat następcy tronu, od dziecka szkolony na Egzekutora. W czasie jednej z takich akcji z nieoczekiwanej opresji ratuje go Paedyn, bezdomna dziewczyna bez mocy. W ten sposób ze środowiska ulicznych złodziejaszków Paedyn trafia na organizowany przez króla Turniej, w którym biorą udział wybitni Elitarni. W trakcie morderczych rozgrywek trudnością okaże się nie tylko, jak przeżyć, lecz także – jak odnaleźć się w relacji z księciem. I z jego bratem, budzącym w niej emocje, wobec których czuje się bezsilna… Opowieść o prawdziwej sile i uczuciu, rodzącym się w zupełnie niespodziewanych okolicznościach.”
Zaczynamy od wizyty w slumsach i poznania naszej głównej bohaterki Paedyn, która jest złodziejką i „zbiegiem okoliczności” poznaje księcia. Oczywiście niedługo później zostaje jedną z uczestniczek turnieju organizowanego przez króla. I tu zaczyna się największy problem tej książki – mianowicie dziury fabularne. Książka jest bardzo biedna pod względem światotwórstwa a wydarzenia są momentami po prostu głupie (nielogiczne). Podział na magiczne i niemagiczne istoty, trójkąt miłosny, złoczyńca z dobrym sercem, rebelia, która swoją drogą jest głupia jak but - to zlepek utartych schematów i wątków. Jest tutaj jedna dobra scena, z udziałem pobocznego bohatera z mocą iluzji. Relacja pomiędzy bohaterami jest dziecinna (nie urażając dzieci) i polega na przedrzeźnianiu się „drań / idiotka”. I tak jak księcia jeszcze w miarę polubiłam tak Paedyn to idealny przykład egoistki / niewdzięcznika. Zostawiła w slumsach swoją przyjaciółkę na pastwę losu i przypomniała o niej sobie, gdy czegoś potrzebowała. Miałam ochotę rzucić tą książką (najlepiej w autorkę).
„Bezsilna” to jedna z najbardziej przegadanych, przewidywalnych i po prostu głupich książek fantasy (czy też romantasy) jakie czytałam.
Ocena: 1/10

16 komentarzy:

  1. Szkoda że książka wypadła tak słabo. Dziękuję ci za tą recenzję, bo wiem że z pewnością nie sięgnę po ten tytuł ☺️

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że książka zawiodła oczekiwania, bo okładka jest obiecująca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trochę jak ta co ostatnio czytałam ale może narracja lepsza?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak się cieszę, że nie znałam tej książki wcześniej! Dzięki za ostrzeżenie!

    OdpowiedzUsuń
  5. dla okładki bym brała ale dla fabuły ni huhu

    OdpowiedzUsuń
  6. No nie brzmi to zachęcająco :D ale okładka śliczna

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytam właśnie, że Amazon będzie ekranizował to coś. Po przeczytaniu Twojej recenzji, wyjątkowo mocno boli fakt zakończenia Koła Czasu, na rzecz takiego badziewia.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad :)