13 września 2019

Recenzja: Katarzyna Berenika Miszczuk – Kwiat paproci – Jaga


Prolog serii „Kwiat paproci” opisujący bardzo ciekawe początki Jagi, jako szeptuchy, urzekł mnie od pierwszej strony powieści. A tak właściwie od momentu, gdy przeczytałam w „Sekretniku szeptuchy” fragmenty (zapowiedzi), z których nie wszystkie znajdują się w książce, a są naprawdę genialne.
„Kim była Jaga zanim stała się Babą Jagą? Młoda Jarogniewa po śmierci babki obejmuje stanowisko szeptuchy w Bielinach. Zna ludowe opowieści, ma zeszyt z przepisami babci Radomiły i… właściwie tyle. Mieszkańcy odnoszą się do niej z wyraźną rezerwą. Rodzina zrywa z nią wszelkie kontakty, gdy młoda Jaga ucieka przed niedoszłym narzeczonym. Na dodatek ktoś okrada chatkę babki, pozbawiając młodą następczynię szeptuchy niemal całego dobytku. Do tego wszystkiego w Bielinach nagle pojawia się podejrzanie wiele istot nadprzyrodzonych o niekoniecznie dobrych zamiarach. Na żercę Mszczuja jak zwykle nie ma, co liczyć, ognisty bóg też jakoś nie pali się, żeby przyjść z pomocą. Czy Jaga sama sobie z tym poradzi? Czy odkryje tajemnicę istnego najazdu słowiańskich bóstw, demonów i innych potworów na Bieliny?”
„Kwiat paproci” to seria, w której Katarzyna Berenika Miszczuk zabiera nas do świata przygód, słowiańskich przesądów, bogów i upiorów. Autorka jak zwykle zachwyca kreacją bohaterów, słowiańskim klimatem i charakterystycznym dla niej humorem, który pokochałam. Tym razem cofamy się kilka lat wstecz, aby poznać młodość tytułowej Jagi, która już wtedy była bardzo charakterną osóbką. Jarogniewa nie tylko walczy z wieloma trudnościami o spełnienie swoich zawodowych marzeń, ale również o spokój mieszkańców Bielin (swój zresztą też), który zakłócają demony. Bardzo polubiłam Jagę w „Kwiecie paproci” a teraz ją wprost pokochałam. Choć nie ukrywam, że to Swarożyc skradł mi serce. Ognisty bóg ma w sobie iskrę! Swarożyc wzbudza wiele emocji, bywa również tajemniczy i chyba jak każdy bóg lubi być ‘adorowany’. Reszta bohaterów, takich jak Mszczuj, Mirka czy Sławek, jest barwna i ciekawa. Nie można także nie docenić słowiańskich demonów. Pojawia się ich tutaj naprawdę sporo i są świetne, bo powiedzieć, że je polubiłam nie mogę. Spotkać ich w rzeczywistości na pewno bym nie chciała. Do tego książka ma naprawdę prześliczną oprawę graficzną. No i jak się nie zakochać? Zwłaszcza, gdy zakończenie książki jest takie cudowne. Ale i tak chciałabym więcej i więcej. Choć nie mogę się oprzeć wrażeniu, że nie zgadzają mi się drobne szczególiki z wypowiedziami Jagi w serii, ale i tak uważam ten prolog za genialny.
Jeżeli tak jak ja, po zakończeniu „Kwiatu paproci” czuliście niedosyt to możecie mieć gwarancje, że „Jaga” wypełni tą pustkę i zaspokoi ciekawość. Przeczytałam, albo raczej pochłonęłam tą książkę w trzy wieczory. Historia młodej Baby Jagi wciąga bez reszty. To po prostu genialna książka, po którą musicie sięgnąć.
Ocena: 10/10

46 komentarzy:

  1. Nie czytałam jeszcze żadnej książki autorki, ale za to kilka pozytywnych recenzji już tak :)
    Chętnie kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dużo osób zachwyca się tą serią. Muszę ją wreszcie przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dużo osób zachwyca się samą autorką. Myślę, że nadszedł czas, abym i ja sięgnęła po nią. Być może i ja nie będę mogła oderwać się od lektury. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Książki są naprawdę ciekawe :)

      Usuń
  3. oj tak! i moja ulubioną postacią z serii "Kwiat paproci" była Jarogniewa i książka o niej zdecydowanie góruje nad historią Gosławy :D jestem zauroczona i mam nadzieje, że będą kolejne książki opisujące jej wspomnienia :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo! To chyba coś dla mnie! Wprost uwielbiam książki, w których przewija się mitologia słowiańska, ale jak na razie do czynienia miałam tylko z twórczością Pauliny Hendel. Dzięki za polecenie tej książki!
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Autorkę znam i miałam okazję czytać inne jej książki. Proza pani Miszczuk i mnie nie zawiodła, a tę serię od dawna mam w planach. Cieszę się, że i Tobie przypadła do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Twórczość autorki jeszcze przede mną. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo zachęcająca recenzja, moje klimaty. Muszę poszukać tych książek. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę w końcu zdecydować się na serię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem nią naprawdę zainteresowana od dłuższego czasu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Do tej książki nie trzeba mnie namawiać

    OdpowiedzUsuń
  11. Nic jeszcze tej pani nie czytałam... nie ciągnie mnie do niej, ale kto wie, może kiedyś? :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaczynam przekonywać się do tej serii i coraz bardziej chciałabym mieć ją u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeszcze nie czytałam nic tej autorki, musze się kiedyś skusić i jakąś książkę jej przeczytać, kto wie może nawet tą serie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiele dobrego czytałam o tej serii. Mam ją w planach i myślę, że może mi się spodobać. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale trafiłaś z tym postem! Własnie kończę Przesilenie i od razu zabieram się za Jagę :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Tej książki jeszcze nie czytałam, ale mam ją w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytałam prawie wszystkie jej książki. Została mi właśnie Jaga i Diagnoza.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie czytałam tej serii. Mam w domu jedną część i myślę nad tym by zdobyć kolejne i przeczytać wszystkie na raz :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Seria Kwiat Paproci czytał się dobrze, ale nie wywarł na mnie specjalnie dużego wrażenia, dlatego wszelakim kontynuacjom mówię NIE :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda że przestałaś czytać ale może kiedyś do serii wrócisz :)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad :)