12 października 2021

Recenzja: Lee Hi – Only

Pierwszy singiel wydany w sierpniu 2021 roku zapowiadający nowy album Lee Hi „4 Only”. Ucieszyłam się, gdy wyszedł – nie tylko, dlatego, że zapowiadał płytę, ale również temu, że uwielbiam głos piosenkarki w takich balladach. „Only” to bardzo spokojny utwór, a głos Lee Hi sprawia, że mam ochotę słuchać go w kółko. Tekst jest po prostu śliczny „bądź moim jedynym, nie muszę już ukrywać swoich uczuć, słowa, które szczerze chciałam powiedzieć, mówię – kocham cię…”, a w połączeniu z teledyskiem doprowadził mnie do łez. Historia dwójki młodych zakochanych ludzi pokazana w teledysku okazuję się być tak naprawdę wspomnieniami dwójki staruszków – to prawie jak film (romans) skrócony do 5 minut. „Only” to po prostu śliczny utwór.
Ocena: 8/10
 

13 komentarzy:

  1. Przegapiłam jakoś wydanie tej piosenki. Obejrzałam teledysk i jest taki piękny, aż się wzruszyłam xd
    Lubię też barwę głosu Lee Hi

    Znęcanie się w Korei Południowej

    Korea Południowa legalizuje cudzołóstwo

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam serdecznie ♡
    Nie znałam wcześniej tego utworu, bardzo miło było go poznać :) Głos rewelacja :) Teledysk też piękny ^^
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  3. Teledysk świetny - samej piosenki wcześniej nie znałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam wcześniej tej piosenki. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak wzruszająco i w tekście i w teledysku. Czasem kręcą takie teledyski, że ni w pięć, ni w dziesięć nie pasują do siebie.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad :)